Autor |
Wiadomość |
Cooper
Złota postać
Dołączył: 22 Wrz 2009
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Centrum miasta |
|
Centrum miasta Fort William. Dużo dużych budynków ;D
Ostatnio zmieniony przez Cooper dnia Pon 0:53, 26 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Sob 17:54, 10 Paź 2009 |
|
|
|
|
Cooper
Złota postać
Dołączył: 22 Wrz 2009
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Powoli dochodziła godzina 18. Był to już najwyższy czas by wracać z powrotem do bazy i każdy z jego ludzi o tym wiedział. Jechał jako pierwszy motocyklem, a zaraz za nim był Nathan i Damien. Rozglądał się uważnie po ulicach, wiedząc, że mimo tego, że jeszcze było dosyć jasno, należało zachować pełną czujność. Jak na sygnał dostrzegł jakiś ruch w jednym z budynków, który właśnie mijał. Był to od dawna opuszczony magazyn z powybijanymi oknami. Cichy szmer i ruch czegoś w środku byłby pewnie nie do zauważenia, ale Cooper nie jechał szybko, więc tylko dzięki temu udało mu się go dostrzec. Zatrzymał się, czekając na resztę chłopaków.
|
|
Pon 0:09, 26 Paź 2009 |
|
|
Deadpool
Administrator
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 286
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Damien Terrance zatrzymał się gwałtownie, gdyż spodziewał się, że Cooper przyspieszy na prostej drodze, ten jednak zatrzymał się nagle przy opuszczonym magazynie.
-Co jest? - zapytał, zdejmując kask.
|
|
Pon 0:12, 26 Paź 2009 |
|
|
Niat
Początkujący gracz
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Zatrzymał się wraz z resztą, również ściągając kask i spoglądając kątem oka na magazyn.
-Co tak przykuło twoją uwagę? - zapytał, przenosząc swój wzrok na Coopera.
|
|
Pon 0:16, 26 Paź 2009 |
|
|
Cooper
Złota postać
Dołączył: 22 Wrz 2009
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
-Ktoś tam jest - powiedział, zdejmując kask jako ostatni.
-Mignął mi przez sekundę.
|
|
Pon 0:21, 26 Paź 2009 |
|
|
Deadpool
Administrator
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 286
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
-Raczej coś - powiedział z grymasem charakterystycznym dla siebie.
-Myślę, że powinniśmy jechać dalej - oświadczył, mając zamiar już nałożyć z powrotem kask.
|
|
Pon 0:27, 26 Paź 2009 |
|
|
Niat
Początkujący gracz
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
-Możecie jechać, ja sprawdzę co to - oświadczył, schodząc z motora i zdejmując rękawiczki, które nosił podczas jazdy. Wyjął następnie z kufra dwa poręczne pistolety, jeden z nich wkładając sobie za pasek, a drugi biorąc do ręki.
-Dogonię was - dodał tylko.
|
|
Pon 0:29, 26 Paź 2009 |
|
|
Cooper
Złota postać
Dołączył: 22 Wrz 2009
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
-Na pewno chcesz tak ryzykować? - zapytał, unosząc brwi, choć znał już odpowiedź. Nat na pierwszy rzut oka był jego kompletnym przeciwieństwem, choć tak naprawdę po dłuższym czasie wydawali się niemalże identyczni zarówno jeśli chodzi o zachowanie, jak i sposób myślenia.
|
|
Pon 0:31, 26 Paź 2009 |
|
|
Niat
Początkujący gracz
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
-Przecież o to ci chodziło - powiedział z małym uśmieszkiem, ruszając w kierunku wejścia do magazynu. Drzwi były otwarte, więc przynajmniej mogło się obejść bez hałasu. Nigdy jeszcze nie przeszukiwali opuszczonych budynków, więdząc co w nich może się znajdować. Nie wiedział czemu Cooper nagle nabrał na to ochoty, ale widząc, że on sam nie ma zamiaru iść, wiedział, że chodzi tu o coś innego niż szukanie ocalałych. Wszedł do środka.
|
|
Pon 0:34, 26 Paź 2009 |
|
|
Deadpool
Administrator
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 286
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Popatrzył wpierw na odchodzącego Nathana, a zaraz potem na Coopera, który przeszywał go wzrokiem. Niby było to obojętne spojrzenie, ale coś sprawiało, że Damiena przechodziły dreszcze. Tak jak dawniej. Czy wiedział, że go wystawiałem? Zawsze te pytanie chodziło mu po głowie, a ten wzrok nie pozwalał nocą mu zamknąć oczu i zasnąć w spokoju. Nie chciał zostawać z nim sam na sam. Zaklął, wziął swój karabin i ruszył za Nathanem by mu pomóc przeszukiwać magazyn.
|
|
Pon 0:37, 26 Paź 2009 |
|
|
Niat
Początkujący gracz
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Obejrzał się za siebie, widząc Damiena, który robił dość dużo hałasu. Na ziemi było pełno tynku, co dość jasno ukazywało fakt, że budynek nie był zbyt stabilny i nadawał się do rozbiórki.
-Lepiej się wycofaj - mruknął cicho.
|
|
Pon 0:38, 26 Paź 2009 |
|
|
Deadpool
Administrator
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 286
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Szedł wolnym krokiem za Nathanem, kiedy usłyszał, że ten coś burknął pod nosem. Nie rozumiał jednak słów.
-Co takiego? - zapytał, kiedy nagle poczuł jak coś ciężkiego zwala się na niego z góry. Zdążył oddać zaledwie kilka strzałów z karabinów byle gdzie, póki broń nie wypadła mu z ręki. Zaraz po tym miał wrażenie, jakby kilka wyjątkowo zimnych i ostrych sopli wbijało mu się w kark. Mroźnemu ugryzieniu chwilę potem zaczęło towarzyszyć ciepło czerwonej cieczy, która spływała mu po klatce piersiowej. Chwilę później poczuł szarpnięcia i jak to niewiadomo co ciągnie go po ziemi z nadzwyczajną prędkością.
|
|
Pon 0:42, 26 Paź 2009 |
|
|
Niat
Początkujący gracz
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Kiedy usłyszał nagły trzask i zaraz potem kilka strzałów z karabinu praktycznie od razu wiedział co się dzieje. Zdążył zobaczyć zaledwie przez dwie sekundy zmutowaną postać, która zagłębia wielkie kły w kark rzucającego się Damiena. Postać ta była tak zdeformowana, że ciężko było odróżnić cokolwiek na jej twarzy, a nawet to, czy była humanoidalna. Nieproporcjonalnie długie ramonia, o ile tak można to nazwać, przykurczone nogi i niesamowicie wielkie kły wystające z 'opuchniętej' twarzy. Nie zdążył jednak dalej się 'zachwycać' tym widokiem, gdyż Damien zaczął strzelać na oślep. Nie chcąc zostać trafionym, Nat schował się za pobliską wnęką, by za chwilę się wychylić i oddać strzał. Kiedy to nastąpiło, zauważył, że Damiena już nie ma. Była za to długa ściężka krwi, która prowadziła poza główny hol, pewnie do innego pomieszczenia. Wyciągnął z kieszeni jedną fajkę i ruszył do wyjścia, rozglądając się jeszcze po magazynie, czy nie ma więcej tu tych stworzeń.
|
|
Pon 0:46, 26 Paź 2009 |
|
|
Cooper
Złota postać
Dołączył: 22 Wrz 2009
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Kiedy usłyszał strzały, zamarł na chwilę, licząc, że jego plan się powiódł. W zasadzie nie obchodził go los ani Damiena, ani Nathana, choć wiedział, że ten drugi będzie jeszcze przydatny. Kiedy więc kilka sekund później dostrzegł spokojnie wracającego Nata, nie mógł aż powstrzymać uśmiechu.
-Gdzie Damien? - zapytał, chcąc zachować sztuczne pozory. Wiedział jednak, że Nat już dawno go przejrzał.
|
|
Pon 0:49, 26 Paź 2009 |
|
|
Niat
Początkujący gracz
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
-Myślę, że wiesz - mruknął, zaciągając się papierosem.
-Została po nim tylko fontanna krwi. Stare rachunki wyrównane? - zapytał, zerkając kątem oka na Coopera.
|
|
Pon 0:50, 26 Paź 2009 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|