Autor |
Wiadomość |
Deadpool
Administrator
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 286
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Jezioro |
|
|
|
Czw 17:19, 24 Lip 2008 |
|
|
|
|
Dominic
Początkujący gracz
Dołączył: 20 Lip 2008
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Podchodził właśnie do jeziora i rozglądał sie za kimkolwiek lub czymkolwiek o czym powinien powiedzieć Marcus'owi, gdy przyszła do niego wiadomość
- I jak, coś widzisz?
- Rozglądam się właśnie - powiedział zdejmujac okulary i gapiac się to na jezioro to na brzeg i obrzeża lasu
|
|
Wto 15:26, 05 Sie 2008 |
|
|
Tara
Początkujący gracz
Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Siedząc całkiem niedaleko nieznajomego mężczyzny, na jednym z drzew, przyglądała mu się uważnie. Mężczyzna był uzbrojony i wyglądał na jakiegoś żołnierza, choć to były tylko przypuszczenia. Tara przypuszczała również, że nie pochodził on z tego regionu, gdyż raczej nikt z miasta nie zapuszczałby się tak daleko od bazy. Pozostając wciąż w ukryciu, patrzyła na to co robi.
|
|
Wto 15:28, 05 Sie 2008 |
|
|
Dominic
Początkujący gracz
Dołączył: 20 Lip 2008
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
- Rozumiem, idź dalej, idziemy do ciebie
- Przyjąłem - dodał na koniec i odwrócił się na chwilę w kierunku Fenix'a i Morgany
|
|
Wto 15:32, 05 Sie 2008 |
|
|
Tara
Początkujący gracz
Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Widząc, że nieznajomy facet zbliża się do niej, nawet jeśli robił to nieświadomie, postanowiła zmienić pozycję, gdyż wystarczyło by się rozglądnął, a z pewnością by ją zauważył. Szybko odbiła się od gałęzi, przeskakując na inne pobliskie drzewo. Nie zrobiła jednak tego zbyt dyskretnie, słychać było trzask i kilka liści spadło na ziemie, zaraz przy Dominicu. Tara liczyła, że pomyśli, że to jakiś ptak i nie poświęci temu zbytniej uwagi.
|
|
Wto 15:36, 05 Sie 2008 |
|
|
Dominic
Początkujący gracz
Dołączył: 20 Lip 2008
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Odruchowo, gdy usłyszał trzask przykucnął i wymierzył z karabinu w tamtą stronę
- Marcus, coś chyba jest na drzewie - powiedział patrzac w tamtą stronę gdzie usłyszał pękającą gałąź
- Jest raczej zbyt duże na wiewiórkę - wyprzedził jego pytanie
|
|
Wto 15:40, 05 Sie 2008 |
|
|
Marcus
Gracz
Dołączył: 23 Lip 2008
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Szedł już do Dominica, ale gdy zobaczył, jak ten przykucnął to też to zrobił
- Marcus, coś chyba jest na drzewie. Jest raczej zbyt duże na wiewiórkę
- Widziałem. - patrzał na koronę drzewa, ale dosyć duża jej część była w liściach, co przeszkadzało w dobry rozpoznaniu
- Podejdę bliżej, może coś zobaczę - wyjaśnił i zaczął podchodzić bliżej drzewa
|
|
Wto 15:44, 05 Sie 2008 |
|
|
Tara
Początkujący gracz
Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Kiedy spostrzegła, że mężczyzna zorientował się o co chodzi, zdała sobie sprawę, że nie ma zbyt dużo czasu. Ponadto wyglądało na to, że komunikuje się z kimś na bieżąco, także dodatkowo nie był sam. Kiedy zaczęli stopniowo się zbliżać, postanowiła działać. Szybko wyskoczyła z za liści, które ją początkowo maskowały i ruszyła biegiem w kierunku lasu.
|
|
Wto 15:47, 05 Sie 2008 |
|
|
Marcus
Gracz
Dołączył: 23 Lip 2008
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
- Jasna cholera, widziałeś to?! - rzucił Marcus widząc jak coś zeskoczyło z drzewa i pobiegło do lasu. On sam zaczął też biec w tamtą stronę, ale przy tym co widział to był wolniejszy
- Co to było?! - zapytał patrząc na Dominic'a
|
|
Wto 15:50, 05 Sie 2008 |
|
|
Deadlycase
Gracz
Dołączył: 17 Kwi 2008
Posty: 228
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: to masz?
|
|
|
|
-Kobieta.-rzuciła dość spokojnie.-Poznałam po figurze.
|
|
Wto 16:01, 05 Sie 2008 |
|
|
Dominic
Początkujący gracz
Dołączył: 20 Lip 2008
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
- Widziałem, widziałem, ale co to do końca nie wiem - on równierz zaczął biec w tamtą stronę, ale wciąż nie wiedział za czym dokładnie biegnie
- Wydawało mi sie, że to była.. dziewczyna, a przynajmniej wyglądała/o na dziewczynę - był trochę zdezorientowany, ale zaczął doganiać Marcus'a i rzucił się na wzniesienie, po czym zaczął szukać wzrokiem tej dziewczyny
- Dlaczego ona uciekała? - zapytał gdy dobiegł do niego Marcus
|
|
Śro 6:40, 06 Sie 2008 |
|
|
Marcus
Gracz
Dołączył: 23 Lip 2008
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
- Też nie wiem dlaczego, spróbuj ją znaleźć - polecił i sam też ją szukał
- Jezzu, ale ona szybka była - pozwolił sobie zauważyć i wciąż jej szukał.
|
|
Śro 6:44, 06 Sie 2008 |
|
|
Deadlycase
Gracz
Dołączył: 17 Kwi 2008
Posty: 228
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: to masz?
|
|
|
|
Oboje doszli do jeziora,nie czekając na mężczyznę Morgana zrzuciła z siebie szaty niczym nimfa podczas święta lub koronacji.Rozpuściła swoje czarne jak krew diabła włosy zakrywając przy tym biust swoją dłonią i weszła wgłąb.-Nie wchodzisz?-spytała.
|
|
Czw 16:42, 14 Sie 2008 |
|
|
Marcus
Gracz
Dołączył: 23 Lip 2008
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Stał tak chwilę obserwując Morganę i dopiero z odrętwienia wyrwał go głos kobiety na którą patrzał.
- Co? A tak wchodzę - powiedział i zaczął się rozbierać, ale w przeciwieństwie do Morgany robił to wolniej, z mniejszą gracją i omal się nie przewrócił zdejmując buta. Potem sam wszedł do wody i podpłynął do Morgany
|
|
Czw 16:48, 14 Sie 2008 |
|
|
Deadlycase
Gracz
Dołączył: 17 Kwi 2008
Posty: 228
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: to masz?
|
|
|
|
Dziewczyna zanurkowała i po paru sekundach wypłynęła z wody.-Woda jest wspaniała.-rzuciła zgarniając włosy za lewy bark.
|
|
Czw 16:50, 14 Sie 2008 |
|
|
|