Autor |
Wiadomość |
Marcus
Gracz
Dołączył: 23 Lip 2008
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
- Hej, przed chwilą to ty się nimi przejmowałaś - wskazał kciukiem w stronę ludzi w obozie śmiejąc się do tego
- Jak już mówiłem pogadam z nimi i nie będzie więcej tego typu numerów
|
|
Nie 15:13, 17 Sie 2008 |
|
|
|
|
Deadlycase
Gracz
Dołączył: 17 Kwi 2008
Posty: 228
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: to masz?
|
|
|
|
-Może dokończymy to co zaczęliśmy? Tym razem na lądzie.-rzuciła uśmiechając się do niego.
|
|
Nie 15:16, 17 Sie 2008 |
|
|
Marcus
Gracz
Dołączył: 23 Lip 2008
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
- Było by miło - powiedział i na chwilę się schylił, po czym znów wstał. Uśmiechnął się do Morgany i rzucił kamieniem w bok, a potem było słychać coś w stylu 'ała'
- Raczej zrozumieli
|
|
Nie 15:19, 17 Sie 2008 |
|
|
Deadlycase
Gracz
Dołączył: 17 Kwi 2008
Posty: 228
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: to masz?
|
|
|
|
-To chodź.-złapała go za rękę i ruszyli w las.
|
|
Nie 15:21, 17 Sie 2008 |
|
|
Deadlycase
Gracz
Dołączył: 17 Kwi 2008
Posty: 228
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: to masz?
|
|
|
|
Morgana nie mogła nic z tym zrobić i ze swojej czarnej szaty zrobiła sukienkę idącą od kolana aż po biodra tak na ukos oraz dość skromny staniczek.W tym czasie robiła sobie śniadanie.
|
|
Pon 15:55, 18 Sie 2008 |
|
|
Jim
Początkujący gracz
Dołączył: 23 Lip 2008
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Noga już mnie aż tak nie bolała jak wtedy, gdy pewien gnojek mi ją przy kleszczył. Doktorkowi też za wile nie zawdzięczałem, bo mnie olał i zabawiał się z kobietą, na którą teraz patrzałem. Całkiem ładny kawał mięsa, które można by przerżnąć i to spokojnie.
|
|
Pon 16:02, 18 Sie 2008 |
|
|
Deadlycase
Gracz
Dołączył: 17 Kwi 2008
Posty: 228
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: to masz?
|
|
|
|
-Już wstałeś?-spytała spoglądając na niego i trzymając drewnianą dzidę w ręku-Gdzie twój kolega?
Ostatnio zmieniony przez Deadlycase dnia Pon 16:06, 18 Sie 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Pon 16:04, 18 Sie 2008 |
|
|
Jim
Początkujący gracz
Dołączył: 23 Lip 2008
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
- Ło rety! - cofnąłem się plecami na ziemi o kawałek, gdy zobaczyłem co ona trzyma w ręku
- Co ty tak z tym. Dobra, rozumiem, chcecie mieć prywatność jasne, rozumiem to, pochwalam i szanuję - mówiłem szybko i prawie nie robiąc przerw między zdaniami
|
|
Pon 16:07, 18 Sie 2008 |
|
|
Deadlycase
Gracz
Dołączył: 17 Kwi 2008
Posty: 228
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: to masz?
|
|
|
|
-Nie denerwuj się, to jest do łapania ryb.-spojrzała po czym wyrzuciła drewnianą dzidę.-Podglądaliście nas?-zbliżyła się do niego.
|
|
Pon 16:10, 18 Sie 2008 |
|
|
Jim
Początkujący gracz
Dołączył: 23 Lip 2008
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
- Co, gdzie jak? Ja nigdy, broń Boże. Ja nie do takich, ja to wolę, wolę pograć w bierki, warcaby, takie to a nie podglądać, nigdy w życiu - jakoś nie chciałem mieć teraz na pieńku z tą kobietą i cofnąłem się jeszcze o kawałek
|
|
Pon 16:13, 18 Sie 2008 |
|
|
Deadlycase
Gracz
Dołączył: 17 Kwi 2008
Posty: 228
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: to masz?
|
|
|
|
-To przepraszam ,że was oskarżałam.-uśmiechnęła się i podała mu dłoń.-Wstawaj i zawołaj Dominic'a.
|
|
Pon 16:15, 18 Sie 2008 |
|
|
Jim
Początkujący gracz
Dołączył: 23 Lip 2008
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
- Już lecę po niego - powiedziałem i ledwo co stanąłem na ziemi, to już pobiegłem do wraku
- Dominic, gdzie cholery jesteś?! - zawołałem za nim i wszedłem na wrak, szukając dziada jednego
|
|
Pon 16:18, 18 Sie 2008 |
|
|
Deadlycase
Gracz
Dołączył: 17 Kwi 2008
Posty: 228
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: to masz?
|
|
|
|
Morgana już po kolacji usiadła na suchym pniu i zaczęła wgapiać się w krajobraz.
|
|
Pon 18:39, 18 Sie 2008 |
|
|
Jim
Początkujący gracz
Dołączył: 23 Lip 2008
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Siedziałem obok dwóch pozostałych przy życiu towarzyszy broni, ogólnie towszystko co mieliśmy do obgadania jeszcze nei było obgadane, ale nie miałęm zamiaru napierać na Marcus'a w tej sprwie, bo dostał tą funkcje nagle i nie miał dobrego doświadczenia w praktyce.
|
|
Pon 18:55, 18 Sie 2008 |
|
|
Dominic
Początkujący gracz
Dołączył: 20 Lip 2008
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
- To jak się spędziło ostatni wieczór kapitanie? - zapytał Marcus'a uśmiechajac się pod nosem i ryjac patykiem w ziemi
- Nie musisz mówić, ale pytam tak z ciekawości - mówił i spojrzłą na Jim'a
|
|
Pon 19:46, 18 Sie 2008 |
|
|
|