Wybrzeże

- Nie wiem, rozejrzyj sie. Moze cos znajdziesz - powiedziała spokojnym tonem głosu.

na razie mi tu dobrze - powiedział spoglądając na kobietę i uśmiechając się - ile masz lat?

- Kobiet sie nie pyta o wiek - powiedziała
- A na ile wygladam?

zaśmiał się po cichu - no jak dla mnie to 18 - powiedział szczerząc zęby - myślę że 25? - poprawił się

- Nie, 27 - powiedziała i usmiechneła sie lekko poczym spojrzała gdzies w bok

widzisz, młodo wyglądasz - powiedział po czym szybko dodał - ja jestem dwa lata starszy, 29, skąd jesteś?

- Z Indi - powiedziała
- Ty wygladasz na Nowojorczyka - dodała po chwili i spojrzała na Erica

nie do końca - powiedział pozwalając sobie na lekki uśmiech - mieszkam w manchesterze, zimno tu nieprawdaż?

- No wieczorem bywa zimno - powiedziała i rozejrzała sie. Nie chciała mowic ze boi sie ciemnosci

rozejrzał się zaraz po Miley - co tak się rozglądasz? - zapytał owijając się rękoma.

- Tak tylko - powiedziała spokojnie poczym podkurczyla nogi a brode oparła o kolana

pocierał się rękoma - hmmm, gdzie spałaś przez ten czas? bo nie widzi mi się spanie na ziemi - powiedział patrząc na Miley

- Ja spałam tutaj, na ziemi - powiedziała i spojrzała na Erica. Po chwili wstała i dała mu koc
- Masz -

wziął koc od kobiety - a ty na czym masz zamiar spać? możemy się podzielić tym kocem jeśli cię to nie krępuje - zaproponował.

- Okej, podzielimy sie. Ty po lewej ja po prawej. Mam nadzieje ze nie chrapiesz w nocy - powiedziała usmiechajac sie lekko