Autor |
Wiadomość |
Dominic
Początkujący gracz
Dołączył: 20 Lip 2008
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
- Najstarszy stopniem jest Marcus, on jest teraz liderem - wskazał na śpiącego, nowego dowódcę
- Właściwie to trzeba go obudzić - podszedł do śpiącego Marcusa i potrząsnął nim trochę, by wstał
|
|
Wto 11:49, 05 Sie 2008 |
|
 |
|
 |
Marcus
Gracz
Dołączył: 23 Lip 2008
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Zamrugał dwa razy i przewrócił się na drugi bok, zobaczył klęczącego przy nim Santingo
- Co się stało? - zapytał ziewając przeciągle i już przytomniejszym wzrokiem patrząc na Dominic'a
|
|
Wto 11:51, 05 Sie 2008 |
|
 |
Dominic
Początkujący gracz
Dołączył: 20 Lip 2008
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
- Trzeba się rozejrzeć, za jakimś miastem i potem ruszyć tam, by się skontaktować z bazą - oznajmił Dominic wymieniając z Jim'em spojrzenia gdy Marcus rozglądał się za swoją bronią
- Proponuję byśmy najpierw poszli na zwiad, ty i ja - mówił to do Fenix'a i potem wstał na równe nogi
|
|
Wto 11:56, 05 Sie 2008 |
|
 |
Marcus
Gracz
Dołączył: 23 Lip 2008
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
- Nie to nie będzie konieczne, mam ten elektroniczny kompas co to wygrałem w karty podczas ostatniego rozdania - przykucnął i wyciągnał z kieszeni GPS, włączył go i wyświetlił mu on najbliższe miasteczko Greenock, i kilkanaście kilometrów dalej metropolię Rannoc
- Dobra, mam dobrą i złą nowinę. Dobra, to to, że najbliższe miasto jest kilka kilometrów stąd. Zła jest taka, że jesteśmy w pobliżu tej go miasta, co to kwarantanną objęto. - schował GPS do kieszeni i wyciągnał z drugiej batona, któego zaczął jeść
|
|
Wto 12:04, 05 Sie 2008 |
|
 |
Jim
Początkujący gracz
Dołączył: 23 Lip 2008
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
- Dobra, ja pasuję - wstałem z obolałą nogą i rozglądałem się za jakimś kijem, którym mógłbym się podpierać idąc do miasta
- A może ja tu zaczekam, a wy zadzwońcie po taryfę?
|
|
Wto 12:12, 05 Sie 2008 |
|
 |
Dominic
Początkujący gracz
Dołączył: 20 Lip 2008
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
- Co powiemy tym ludziom? - spojrzął na tych co mieli tyle szczęścia i nie usłyszeli ich rozmowy
- Zaczną zadawać pytania - wyciągnął z kieszeni swoje okulary przeciwsłoneczne i założył je
|
|
Wto 12:15, 05 Sie 2008 |
|
 |
Marcus
Gracz
Dołączył: 23 Lip 2008
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
- Powiemy im, że przez radio powiedzieli nam, że sami musimy się wydostać - sytuacja była nie do przewidzenia i najlepszym wyjściem było poprostu wyruszyć jak najszybciej, z cywilami lub bez
|
|
Wto 12:18, 05 Sie 2008 |
|
 |
Jim
Początkujący gracz
Dołączył: 23 Lip 2008
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
- Sraty taty - mruknąłem pod nosem i gapiłem się jeszcze przed siebie, a potem spojrzałem na Marcus'a
- Poczekajmy aż sie obudzą, powiemy im jak jest i albo pójdą z nami, albo zostaną, albo jeszcze co innego zrobią - wzruszyłem ramionami
|
|
Wto 12:22, 05 Sie 2008 |
|
 |
Dominic
Początkujący gracz
Dołączył: 20 Lip 2008
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
- Zgadzam się z Jim'em, powiedzmy im jak jest, napewno nie zrezygnują z eskorty do najbliższego miasta, szczególnie, że my znamy drogę - wtrącił się Dominic stając po stronie Jim'a
|
|
Wto 12:24, 05 Sie 2008 |
|
 |
Marcus
Gracz
Dołączył: 23 Lip 2008
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
- Dobra, niech więc tak bedzie - jeszcze nad czymś myślał, ale potem to tylko przytaknał
- Powiemy im jak jest i oni zdecydują sami za siebie
|
|
Wto 12:25, 05 Sie 2008 |
|
 |
Deadlycase
Gracz
Dołączył: 17 Kwi 2008
Posty: 228
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: to masz?
|
|
|
|
Morgana przetarła twarz po czym oparła się o kupkę żwiru.-Chyba spałam dłużej niż 2 godziny?
|
|
Wto 13:42, 05 Sie 2008 |
|
 |
Marcus
Gracz
Dołączył: 23 Lip 2008
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Spojrzał na Morganę, która wstała i potem na karabin który przeładował
- Na to wygląda - rozejrzął się za Jim'em, stał z Dominic'iem na granicy lasu i o czymś gadali
|
|
Wto 13:46, 05 Sie 2008 |
|
 |
Deadlycase
Gracz
Dołączył: 17 Kwi 2008
Posty: 228
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: to masz?
|
|
|
|
-Po co Ci ten karabin?-spytała zdejmując kaptur po czym wstała.
|
|
Wto 13:51, 05 Sie 2008 |
|
 |
Marcus
Gracz
Dołączył: 23 Lip 2008
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
- Uznaj go za moje 'narzędzie zbrodni' - uśmiechnał się niedbale i zaczął sprawdzać resztę sprzętu
- Nikt tu nie przyjdzie po nas, sami musimy o to zadbać - skinał w stronę Jim'a i wstał
- Niedaleko jest małe miasto, udamy się tam i stamtąd PKs'em do domu pojedziecie
|
|
Wto 13:58, 05 Sie 2008 |
|
 |
Deadlycase
Gracz
Dołączył: 17 Kwi 2008
Posty: 228
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: to masz?
|
|
|
|
-To chodźmy.-rzuciła zakładając kaptur po czym ubrała pochwę na siebie.
|
|
Wto 14:01, 05 Sie 2008 |
|
 |
|