Autor |
Wiadomość |
Marcus
Gracz
Dołączył: 23 Lip 2008
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
- Witaj - powiedział przecierając oczy i patrząc na Morganę z dołu
- Kiedy zasnąłem?
|
|
Czw 16:11, 14 Sie 2008 |
|
|
|
|
Deadlycase
Gracz
Dołączył: 17 Kwi 2008
Posty: 228
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: to masz?
|
|
|
|
-Kilka godzin temu.-uśmiechnęła się.-Nie chciałam Cię budzić,tak słodko spałeś.
|
|
Czw 16:17, 14 Sie 2008 |
|
|
Marcus
Gracz
Dołączył: 23 Lip 2008
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
- Miło z twojej strony - powiedział wstając i rozglądając się trochę zaspanym wzrokiem
|
|
Czw 16:20, 14 Sie 2008 |
|
|
Deadlycase
Gracz
Dołączył: 17 Kwi 2008
Posty: 228
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: to masz?
|
|
|
|
Morgana uśmiechnęła się.-Może masz ochotę na małą kąpiel? W sumie to nikt z nas dawno nie brał kąpieli.
|
|
Czw 16:22, 14 Sie 2008 |
|
|
Marcus
Gracz
Dołączył: 23 Lip 2008
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
- To na statku ocalała łazienka? - zrobił zdziwioną minę i rozszerzył trochę oczy patrząc na Morganę
|
|
Czw 16:23, 14 Sie 2008 |
|
|
Deadlycase
Gracz
Dołączył: 17 Kwi 2008
Posty: 228
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: to masz?
|
|
|
|
-Nie,chodzi mi bardziej o romantyczny i szybki prysznic w jeziorku.-wyjaśniła.
|
|
Czw 16:25, 14 Sie 2008 |
|
|
Marcus
Gracz
Dołączył: 23 Lip 2008
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Pokiwał głową na zgodę i zastanawiał się jeszcze nad słowami romantyczny i szybki, bo one bardziej wbiły mu się w tą myślącą cześć mózgu.
- Znaczy proponując kąpiel miałaś namyśli 'teraz'?
|
|
Czw 16:28, 14 Sie 2008 |
|
|
Deadlycase
Gracz
Dołączył: 17 Kwi 2008
Posty: 228
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: to masz?
|
|
|
|
-Tak,aby być rześkim przez cały dzień.-uśmiechnęła się łapiąc go za dłoń.-Chyba ,że nie chcesz?
|
|
Czw 16:30, 14 Sie 2008 |
|
|
Marcus
Gracz
Dołączył: 23 Lip 2008
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
- Daj mi chwilę - powiedział pozbywając się resztek snu i poszedł z Morganą. Zostawił za sobą resztę niepotrzebnego sprzętu i próbował sobie przypomnieć którędy do jeziora.
|
|
Czw 16:35, 14 Sie 2008 |
|
|
Jim
Początkujący gracz
Dołączył: 23 Lip 2008
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Siedziałem na kłodzie przed dogasającym ogniem z którego trochę się żarzyło i nożem skrobałem kij, sam nie wiedziałem czy to z prawdziwej czy urojonej potrzeby. Co jakiś czas zdarzało mi się nucić znane kawałki piosenek.
|
|
Sob 11:01, 16 Sie 2008 |
|
|
Dominic
Początkujący gracz
Dołączył: 20 Lip 2008
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Z oddali Dominik dostrzegł swojego kompana, który zdawał się mieć absorbujące zajęcie na tyle, że się nie nudził.
- Zgadnij co zobaczyłem robiąc zwiad w okolicy - powiedział z uśmiechem od ucha do ucha przysiadając się obok Jim'a
|
|
Sob 11:04, 16 Sie 2008 |
|
|
Jim
Początkujący gracz
Dołączył: 23 Lip 2008
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
- Niech zgadnę... - Chwilę się zastanawiałem patrząc na Dominic'a i w końcu odpowiedziałem, bez namysłu - widziałeś za lasem wielki grzyb atomowy
|
|
Sob 11:07, 16 Sie 2008 |
|
|
Dominic
Początkujący gracz
Dołączył: 20 Lip 2008
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Dominic na odpowiedź Jim'a prychnął śmiechem - Blisko. Widziałem jak nasz doktorek zabawia się z tą dziewczyną co z nami poszła, Morganą. To chyba ciekawa informacja
|
|
Sob 11:09, 16 Sie 2008 |
|
|
Jim
Początkujący gracz
Dołączył: 23 Lip 2008
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Słysząc to co mówił Dominic aż otworzyłem usta ze zdziwienia - Marcus? Znaczy bawią się razem w doktora? - rozszerzyłem oczy ze zdziwienia i coś mi mówiło, że Santingo robi sobie ze mnie jaja
- Nie no ale czekaj. Gdzie oni to robią?
|
|
Sob 11:18, 16 Sie 2008 |
|
|
Dominic
Początkujący gracz
Dołączył: 20 Lip 2008
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
- No można tak powiedzieć - powiedział trochę rozbawiony sposobem w jaki powiedział to Jim
- Robią to w jeziorze, w pozycji na pływaka - powiedział śmiejąc się i wstał
- Jak nie wierzysz to chodź - powiedział odkładajac swoją broń i idąc z Jim'em nad jezioro
|
|
Sob 11:27, 16 Sie 2008 |
|
|
|