Autor |
Wiadomość |
Trokey
Stały gracz
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
-Pewnie gdybyśmy poprosili to by mógł nam usunąć samochody z drogi - dodał, ciągnąc następnego łyka - Z resztą, niech robi co chce.
|
|
Sob 20:55, 23 Lut 2008 |
|
|
|
|
Xevatov
Gracz
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
|
|
|
w sumie masz rację, tylko zastanawiam się czy nie chciał nas specjalnie wpędzić we wczorajszą pułapkę. - napił się kolejnego łyka - hmmm pyszne - i zaśpiewał - Jo ho Jo ho the pirate's life for me!
|
|
Sob 20:59, 23 Lut 2008 |
|
|
Trokey
Stały gracz
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
-Specjalnie... Nie zdziwiłbym się, szczerze mówiąc. Jak mnie chwycił za ramię, to myślałem, że zaraz mnie jedną ręką przerzuci na drugą stronę - powiedział, gładząc swoje ramię, na którym wciąż był siniak.
|
|
Sob 21:05, 23 Lut 2008 |
|
|
Xevatov
Gracz
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
|
|
|
trzeba mu ładnie pokazać że nie on tu wydaje rozkazy - powiedział krótko - wątpię że dałby radę na przykład mi, tobie i johnemu na raz. - powiedział i czuł że wchodzi w niego alkohol.
|
|
Sob 21:07, 23 Lut 2008 |
|
|
Trokey
Stały gracz
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
-Kto go tam wie - stwierdził, patrząc na resztkę wódki w butelce. Po chwili namysłu pociągnął ostatni łyk, dopijając zawartość.
-No dobra, to chyba czas na brandy - oświadczył.
|
|
Sob 21:13, 23 Lut 2008 |
|
|
Xevatov
Gracz
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
|
|
|
oo tak - od razu się uśmiechnął i dopił resztę swojego. - ja to bym się cieszył jakby go coś zjadło - oświadczył
|
|
Sob 21:15, 23 Lut 2008 |
|
|
Trokey
Stały gracz
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
-Jeśli zejdzie do garażu w tym centrum handlowym i rzucą się na niego chmarą, to jest szansa - powiedział, słuchając Mike'a - Dobra... Mamy dwie butelki brandy i jedną jakiegoś wina - mówił, wyjmując z torby picie.
|
|
Sob 21:20, 23 Lut 2008 |
|
|
Xevatov
Gracz
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
|
|
|
świetnie - powiedział - ej, a rozmawiałeś z którymś z tych nowych?
|
|
Sob 21:23, 23 Lut 2008 |
|
|
Trokey
Stały gracz
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
-Ta rozmowa by nie trwała długo. Wkurwiliby się po kilku sekundach rozmowy, więc i tak dużo bym się nie dowiedział - odrzekł, otwierając pierwszą butelkę brandy - Bierz jakby co.
|
|
Sob 21:30, 23 Lut 2008 |
|
|
Xevatov
Gracz
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
|
|
|
hehe, nie wątpię, jasne że wezmę - powiedział i uśmiechnął się. - mieszkasz tu to chyba wiesz... jak daleko jest stąd do jakiegoś pobliskiego miasta?
Ostatnio zmieniony przez Xevatov dnia Sob 21:35, 23 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Sob 21:33, 23 Lut 2008 |
|
|
Trokey
Stały gracz
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
-Rannoc jest jednym z największych okolicznych miast. Inne oddalone są o tysiące kilometrów, ale trochę tu wiosek w pobliżu jest. Dużo lasów i takie inne pierdoły - powiedział, pijąc dalej.
|
|
Sob 21:37, 23 Lut 2008 |
|
|
Xevatov
Gracz
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
|
|
|
no to lipa troszkę, myślałem że będzie bliżej - powiedział zasysając się w butelkę
|
|
Sob 21:39, 23 Lut 2008 |
|
|
Trokey
Stały gracz
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
-Wizja innego miasta tak samo zniszczonego jak Rannoc byłaby raczej kiepska - powiedział, pijąc dalej i powoli 'odpływając'.
|
|
Sob 21:47, 23 Lut 2008 |
|
|
Xevatov
Gracz
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
|
|
|
powiem ci że daje kopa. mam nadzieję że trafię później na swoją łódź, ciekawe co robi reszta, oprócz Declana i Ameli którzy są pewnie ze sobą. o właśnie co myślisz o Declanie? - *czkawka* - ooo grubo...
|
|
Sob 21:51, 23 Lut 2008 |
|
|
Trokey
Stały gracz
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Myślał nad czymś, przez dłuższą chwilę milcząc.
-Co mam myśleć, nie ma żadnej nadludzkiej siły, wygląda normalnie i gejem nie jestem, to ci więcej nie powiem - oświadczył w końcu.
|
|
Sob 22:00, 23 Lut 2008 |
|
|
|