Nawet nie spostrzegł kiedy wczorajszej nocy położył się i usnął. Leżał na mało wygodnym tapczanie, a jego ciuchy jak i kilka innych rzeczy walały się po podłodze. Wstał powoli, przecierając oczy. Głowa go bardzo nie bolała, czuł się jednak trochę zaspany. Szybko nałożył na siebie pierwsze lepsze jeansy, narzucając jeszcze na siebie koszulę i wychodząc z łodzi.
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) Idź do strony Poprzedni1, 2, 3, 4
Strona 4 z 4
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach