Autor |
Wiadomość |
Amelia`
Stały gracz
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 658
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: warszawa ;3
|
|
|
|
a ona go nie słyszała ani nie widziała.
|
|
Pon 21:38, 10 Mar 2008 |
|
|
|
|
Deep
Złota postać
Dołączył: 16 Lut 2008
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Podszedł do niej spokojnym krokiem, łapiąc ją mocno za ramię i podnosząc do góry, tak by ta stanęła z nim twarzą w twarz.
-Gdzie jest Trokey? - zapytał cichym, ochrypłym głosem, wciąż ściskając jej ramię.
Ostatnio zmieniony przez Deep dnia Pon 21:40, 10 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Pon 21:40, 10 Mar 2008 |
|
|
Amelia`
Stały gracz
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 658
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: warszawa ;3
|
|
|
|
przestraszyła się , nie była nic w stanie powiedzieć.
|
|
Pon 21:44, 10 Mar 2008 |
|
|
Deep
Złota postać
Dołączył: 16 Lut 2008
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
-Chyba nie chcesz bym cię zmusił do mówienia. Powiedz mi dokładnie, gdzie jest teraz niejaki Stephen Trokey - powiedział powoli ostatnie zdanie, tak by dotarło to do Amelii. Wciąż nie rozluźniał uścisku.
|
|
Pon 21:45, 10 Mar 2008 |
|
|
Amelia`
Stały gracz
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 658
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: warszawa ;3
|
|
|
|
-nie wiem gdzie jest.-powiedziała.-skąd Ty tu sie wziąłeś?-zapytała
|
|
Pon 21:51, 10 Mar 2008 |
|
|
Deep
Złota postać
Dołączył: 16 Lut 2008
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Patrzył na nią przez dłuższą chwilę, kiedy mimo mgły dostrzegł palące się światło, które dochodziło prawdopodobnie z łodzi Trokeya kilkanaście metrów dalej. Bez wyjaśnień puścił Amelię, nie robiąc jej żadnej krzywdy, następnie bez słowa ruszając w kierunku łodzi Stephena. Po kilku sekundach zniknął we mgle, tym samym znikając z zasięgu wzroku Amelii.
|
|
Pon 21:54, 10 Mar 2008 |
|
|
Trokey
Stały gracz
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Szedł spokojnie pomostem, włócząc się po porcie. Po kilku minutach mgła się trochę przerzedziła, dzięki temu mógł już się swobodnie poruszać, nie ryzykując wpadnięcia do wody. Idąc w kierunku swojej łodzi, ujrzał Amelię, która stała niedaleko. Wiedział, że będzie musiał ją minąć, ale nie miał zamiaru się tym przejmować. Ruszył bez słowa przed siebie, zmierzając na swoją łódkę.
|
|
Pon 22:06, 10 Mar 2008 |
|
|
Deadpool
Administrator
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 286
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Kiedy Trokey zbliżał się do swojej łodzi, poczuł, że coś się pali. Ku jego zdumieniu, łódź stała w płomieniach. Ogień rozprzestrzeniał się zbyt szybko by móc cokolwiek zrobić.
|
|
Pon 22:20, 10 Mar 2008 |
|
|
Trokey
Stały gracz
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Zrobił wielkie oczy patrząc na palącą się łódź. Przez chwilę czuł okropną bezsilność, widząc, że płomienie okryły już jego całą łajbę. Zaraz za tym uczuciem przyszła okropna złość. Ścisnął mocno pięści, patrząc na Amelię, która była tu cały czas.
-Co to ma znaczyć? - warknął, idąc w jej stronę.
|
|
Pon 22:24, 10 Mar 2008 |
|
|
Amelia`
Stały gracz
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 658
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: warszawa ;3
|
|
|
|
podeszła do niego-Boże.-mruknęła. i spojrzała na niego.-tak to ja podpaliłam Ci łódź.-powiedziała ironicznie. nie zrobiła tego oczywiście. no bo jak.
|
|
Pon 22:27, 10 Mar 2008 |
|
|
Trokey
Stały gracz
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
-Tak kurwa, sama się podpaliła - warknął, starając się zapanować nad złością. Spojrzał jeszcze raz na cały dorobek swojego życia, który był cały w ogniu.
-Kto to zrobił? - powiedział już ciszej, co spowodowało, że jego głos mógł przestraszyć nie jedną osobę.
|
|
Pon 22:29, 10 Mar 2008 |
|
|
Amelia`
Stały gracz
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 658
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: warszawa ;3
|
|
|
|
-Nie wiem. Był tu Damien. -powiedziała -szukał Cie. -dodała.
|
|
Pon 22:35, 10 Mar 2008 |
|
|
Trokey
Stały gracz
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Przez chwilę był zszokowany odpowiedzią Amelii. Następnie ścisnął mocniej pięści, mijając ją obojętnie i ruszając na jedną z łodzi, która była niedaleko. Wszedł do środka, wychodząc po kilkunastu sekundach z długą strzelbą.
-Ten sukinsyn zapłaci mi za to - powiedział do siebie, ruszając w kierunku miasta.
|
|
Pon 22:36, 10 Mar 2008 |
|
|
Amelia`
Stały gracz
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 658
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: warszawa ;3
|
|
|
|
poszła za nim kawałek.
-nie bądź głupi.-powiedziała do niego. i złapała go za rękę.
|
|
Pon 22:41, 10 Mar 2008 |
|
|
Trokey
Stały gracz
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Spojrzał jej w oczy, patrząc chwilę na nią.
-Trzymaj się, mała - powiedział do niej spokojnie, wyrywając dłoń i ruszając w kierunku miasta, wkrótce znikając we mgle.
|
|
Pon 22:43, 10 Mar 2008 |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|