Autor |
Wiadomość |
Somerhalder
Stały gracz
Dołączył: 13 Lut 2008
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
-W zasadzie nie wiemy jeszcze wielu rzeczy. Nikt z nas nie próbował się jeszcze wydostać z miasta - zasugerował - Póki bezpiecznie jest w porcie będziemy tu siedzieć, ale wcześniej czy później trzeba będzie coś postanowić.
|
|
Nie 11:12, 24 Lut 2008 |
|
|
|
|
Amelia`
Stały gracz
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 658
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: warszawa ;3
|
|
|
|
-w sumie tak. są tu jeszcze jakieś inne miasteczka niedaleko? - zapytała
|
|
Nie 11:18, 24 Lut 2008 |
|
|
Somerhalder
Stały gracz
Dołączył: 13 Lut 2008
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
-Kilka, ale niewiele - powiedział, myśląc nad czymś - Muszę wrócić na chwilę na łódź i coś zrobić - dodał po chwili - Do zobaczenia - uśmiechnął się do niej.
(będę później )
|
|
Nie 11:20, 24 Lut 2008 |
|
|
Amelia`
Stały gracz
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 658
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: warszawa ;3
|
|
|
|
-pa-powiedziała do niego i dalej siedziała
(ok )
|
|
Nie 11:24, 24 Lut 2008 |
|
|
ArAs
Moderator
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 601
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chojnice/Pomorze
|
|
|
|
Wygramoliłem się z łodzi, na której była wędka, widocznie jej poprzedni właściciel lubił to zajęcie. Przez jakieś pół godziny czekałem, aż coś złapię, ale po tak długim czekaniu odpuściłem sobie. Było w najbliższej okolicy tak cicho, że myślałem, że wszyscy odeszli zostawiając mnie samego, za co ich bym trochę winił, ale także rozumiał.
|
|
Nie 18:05, 24 Lut 2008 |
|
|
Amelia`
Stały gracz
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 658
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: warszawa ;3
|
|
|
|
spacerowała sobie. nuda.
|
|
Nie 21:20, 24 Lut 2008 |
|
|
Trokey
Stały gracz
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Ruszył wolnym krokiem, rozglądając się po porcie. Za pewne wszyscy normalni byli teraz ukryci szczelnie w swoich łodziach, a nie jak on łazili po moście podczas deszczu.
|
|
Wto 19:36, 26 Lut 2008 |
|
|
ArAs
Moderator
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 601
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chojnice/Pomorze
|
|
|
|
Wyszedłem z łodzi na pomost, bo zbyt długo mną bujało na niej. Czułem, że to będzie jedna z rzeczy, do których trzeba będzie się przyzwyczaić. Rozglądałem się wokół w poszukiwaniu kogoś, kto by jeszcze żył i zawołałem na głos
- Hej! Jest ktoś tu jeszcze?!
|
|
Sob 13:49, 01 Mar 2008 |
|
|
Xevatov
Gracz
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
|
|
|
wyszedł z łodzi i szybko podszedł do franka - cześć - przywitał sie
|
|
Sob 13:55, 01 Mar 2008 |
|
|
ArAs
Moderator
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 601
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chojnice/Pomorze
|
|
|
|
Zobaczyłem znajomą twarz i się uśmiechnąłem - Mike tak - podszedłem do niego - Możemy pogadać?
|
|
Sob 14:03, 01 Mar 2008 |
|
|
Trokey
Stały gracz
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Szedł spokojnie pomostem i zauważył, że jednak ktoś w tym porcie jeszcze żyje. Podszedł do Mike'a i Franka.
-Jak mija czas, chłopaki? - zapytał.
|
|
Sob 14:05, 01 Mar 2008 |
|
|
ArAs
Moderator
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 601
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chojnice/Pomorze
|
|
|
|
- Jakoś ten czas leci - powiedziałem widząc, że Trokrey podchodzi - Słuchajcie, taki jeden z was, ten no... Declan i Amelia, dowiedzieli się czegoś, coś co ukrywają. Pomyślałem, że miło będzie ich spytać, co takiego wiedzą.
|
|
Sob 14:14, 01 Mar 2008 |
|
|
Xevatov
Gracz
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
|
|
|
jak to coś ukrywają? - powiedział do franka i odwrócił się w stronę Trokeya - cześć, a w miarę, spokojnie coś ostatnio.
Ostatnio zmieniony przez Xevatov dnia Sob 14:15, 01 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Sob 14:15, 01 Mar 2008 |
|
|
Trokey
Stały gracz
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
-Ciekawe co takiego mogą ukrywać. Chyba tylko jakąś barwną historię spędzoną w łóżku - powiedział spokojnie, wkładając ręce do kieszeni.
|
|
Sob 14:18, 01 Mar 2008 |
|
|
ArAs
Moderator
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 601
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chojnice/Pomorze
|
|
|
|
- Nie wiem, co to jest, ale namawiali się, czy by tego nie powiedzieć reszcie, czyli nam - widząc sceptyzm Trokrey'a zastanawiałem się, jak go przekonać do pomocy - Raczej to nie było coś miłego, skoro miało by to nam popsuć humor. chyba było by dobrze spytać, co to takiego mają do powiedzenia?
|
|
Sob 14:25, 01 Mar 2008 |
|
|
|