Autor |
Wiadomość |
Amelia`
Stały gracz
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 658
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: warszawa ;3
|
|
|
|
-czemu nie.-powiedziała i się lekko uśmiechnęła.
|
|
Śro 21:09, 20 Lut 2008 |
|
|
|
|
Xevatov
Gracz
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
|
|
|
ooo nawet Robbie wstał, witaj śpiochu! może zjesz coś z nami? - krzyknął głośno
|
|
Śro 21:10, 20 Lut 2008 |
|
|
Metju
Początkujący gracz
Dołączył: 17 Lut 2008
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Ośno Lub.
|
|
|
|
poczuł doskwierający mu głód, wyszedł na pokład i krzyknął - macie coś do jedzenia, bo na tej łajbie nic nie znalazłem!
|
|
Śro 21:13, 20 Lut 2008 |
|
|
Saul
Początkujący gracz
Dołączył: 16 Lut 2008
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Rzucił nieznajomemu resztkę skittlesów - Cześc Mike, John - kiwnał im głową - Poznajcie mnie z nową koleżanką - usmiechnął się lekko.
|
|
Śro 21:15, 20 Lut 2008 |
|
|
Xevatov
Gracz
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
|
|
|
yy Robbie, to jest Amelia, Amelia to jest Robbie - powiedział wesoło.
|
|
Śro 21:17, 20 Lut 2008 |
|
|
Metju
Początkujący gracz
Dołączył: 17 Lut 2008
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Ośno Lub.
|
|
|
|
łapie skittlsy - no tak, a gdzie tu jest jakiś sklep? Bo tym to raczej głody nie zaspokoję - krzyczy dalej
|
|
Śro 21:18, 20 Lut 2008 |
|
|
Slash
Początkujący gracz
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gorzów Wlkp. / Kłodawa
|
|
|
|
Kiedy wszyscy usiedli przy stole na mojej lajbie, powiedzialem - Moze nam cos o sobie opoiwesz Amielio? Skad jestes? Czym sie zajmujesz? - poptrzyl na nia.
Ostatnio zmieniony przez Slash dnia Śro 21:19, 20 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Śro 21:19, 20 Lut 2008 |
|
|
Saul
Początkujący gracz
Dołączył: 16 Lut 2008
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Cześć Amelia. - uśmiechnął się do niej - Ej a powiedzcie mi najpierw co to za gość ten tamten - wskazał na gościa któremu rzucił skittlesy - kto to?
Ostatnio zmieniony przez Saul dnia Śro 21:26, 20 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Śro 21:21, 20 Lut 2008 |
|
|
Metju
Początkujący gracz
Dołączył: 17 Lut 2008
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Ośno Lub.
|
|
|
|
schodzi z łodzi i rusza do najbliższego sklepu - idzie ktoś ze mną? - pyta
|
|
Śro 21:28, 20 Lut 2008 |
|
|
Amelia`
Stały gracz
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 658
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: warszawa ;3
|
|
|
|
-Hej Robbie.-powiedziała do niego. - ja jestem z Rosji. przeprowadziliśmy z rodzicami jak miałam 2 lata. studiowałam dziennikarstwo.-powiedziała
|
|
Śro 21:37, 20 Lut 2008 |
|
|
Xevatov
Gracz
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
|
|
|
yhym, a gdzie miałaś zamiar leciec tym samolotem? - powiedział zajadając ze smakiem.
Ostatnio zmieniony przez Xevatov dnia Śro 21:48, 20 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Śro 21:44, 20 Lut 2008 |
|
|
Amelia`
Stały gracz
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 658
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: warszawa ;3
|
|
|
|
-do rodziny.-powiedziała. szczerze mówiąc to nie wiem nawet i ja. - a Ty? czym sie zajmujesz?-zapytała go.
|
|
Śro 21:52, 20 Lut 2008 |
|
|
Xevatov
Gracz
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
|
|
|
hmmm, no ja zajmuję się rzeczami paranormalnymi... wiem, wiem, ale praca dobrze płatna... a tutaj przyjechałem po to, aby sprawdzić wszystkie nad przyrodzone zjawiska jakie tutaj występują, jak widać nie przeliczyłem się, tylko najgorsze w tym wszystkim jest to, ze wyobrażałem sobie to wszystko inaczej - pokiwał głową i jadł dalej.
|
|
Śro 21:55, 20 Lut 2008 |
|
|
Amelia`
Stały gracz
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 658
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: warszawa ;3
|
|
|
|
-co tu sie właściwie stało?-zapytała bo nie wiedziała.
|
|
Śro 21:59, 20 Lut 2008 |
|
|
Xevatov
Gracz
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
|
|
|
hmmm, naprawdę sporo do wyjaśniania każdy z nas obudził się w dziwnym miejscu, i nie wie jak to sie stało, bardzo szybko się odnaleźliśmy, ja Declan, Robbie i John, potem zaatakowały nas 'Cienie' wiem jak to brzmi ale to prawda, miały niesamowitą siłę uratował nas ten koleś z nad ludzką siłą. i znaleźliśmy się tu w porcie, a potem to już samolot w którym leciałaś i resztę znasz... to tak w skrócie ci opowiedziałem. nieźle co? - uśmiechnął się szeroko.
|
|
Śro 22:03, 20 Lut 2008 |
|
|
|