Autor |
Wiadomość |
Amelia`
Stały gracz
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 658
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: warszawa ;3
|
|
|
|
-czyli mówisz ,że są tu ludzie co mają nad przyrodzoną moc?-uniosła brew i pomyślała sobie ,ze on jest wariatem. ale sekundzie jakoś ta myśl jej przeszła.
|
|
Śro 22:09, 20 Lut 2008 |
|
|
|
|
Xevatov
Gracz
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
|
|
|
wiem jak to brzmi, ale nie wiem czy widziałaś z jaką łatwością ten cały Damien wypchnął Declana za burtę, nie tylko ludzie tu są ale jakieś 'zjawy'? przynajmniej tak mogę nazwać cienie które poruszały się po ścianach i nas atakowały z wielką mocą. mimo ze siedzę w tym długo, nie spotkałem się z takim czymś.
|
|
Śro 22:13, 20 Lut 2008 |
|
|
Amelia`
Stały gracz
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 658
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: warszawa ;3
|
|
|
|
-może poprostu przewidziało Ci się , a koleś dużo ćwiczył dlatego go wypchnął. Te 'zjawy' coś wam zrobiły? -zapytała
|
|
Śro 22:18, 20 Lut 2008 |
|
|
Xevatov
Gracz
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
|
|
|
tak, mnie odepchnęły na tyle że uderzyłem w ścianę, gorzej było z Robbiem, który gdy dostał od zjawy to był nie przytomny, a Declanowi gniła ręka... ale potem to ustało - dodał
|
|
Śro 22:21, 20 Lut 2008 |
|
|
Amelia`
Stały gracz
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 658
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: warszawa ;3
|
|
|
|
-to okropne.-zasłoniła dłonią usta.-a miasto?inni ludzie?-zapytała
|
|
Śro 22:24, 20 Lut 2008 |
|
|
Xevatov
Gracz
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
|
|
|
dobre pytanie, gdy się obudziłem w samochodzie w którym nie było kierownicy, wszystko było już zmasakrowane, ludzi w ogóle nie było, no może po za jednym, ktoś do mnie strzelał z karabinu, postanowiłem pójść i sprawdzić, znalazłem prawdopodobnego zamachowca z poderżniętym gardłem i słyszałem jakieś kroki piętro wyżej, prowokowałem to coś lub tego kogoś aby zszedł na dół, robiłem wielki hałas ale to nic nie dało. - powiedział z poważną miną.
|
|
Śro 22:28, 20 Lut 2008 |
|
|
Amelia`
Stały gracz
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 658
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: warszawa ;3
|
|
|
|
-czyli miasto też jest takie opustoszałe czy cos?-zapytała. zastanawiała się jak przetrwają tutaj o ile sie im uda. ale bądźmy dobrej myśli.
|
|
Śro 22:31, 20 Lut 2008 |
|
|
Xevatov
Gracz
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
|
|
|
no tak, jesteśmy jednymi z nielicznych którzy przeżyli. narazie chce się stąd jak najszybciej wynieść ale jeżeli już stad wyjadę to mam zamiar tu wrócić, ale z kamerą. będę miał świetny materiał. ale marzy mi się jakiś mecz i piwko. narazie się nie zanosi. aha, dobrze ci radzę jeżeli widzisz coś podejrzanego, i wzbudza to u ciebie strach, to lepiej nie sprawdzać co to...
|
|
Śro 22:34, 20 Lut 2008 |
|
|
Trokey
Stały gracz
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Widząc, że na zewnątrz już jest spokojnie i nikt nie hałasuje, postanowił w spokoju zająć się łodzią. Ostatnio trochę ją zaniedbał, lecz miał zamiar szybko nadrobić zaległości. Wysprzątał trochę w środku i na zewnątrz, żeby nie było takiego śmietnika.
|
|
Śro 22:36, 20 Lut 2008 |
|
|
Amelia`
Stały gracz
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 658
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: warszawa ;3
|
|
|
|
-w ogóle chyba bede tu siedzieć i sie nie ruszać. -powiedziała i wzięła kawałek czegoś.-czyli w sklepach niczego nie ma? ludzi znaczy sie.-zapytała.
|
|
Śro 22:40, 20 Lut 2008 |
|
|
Metju
Początkujący gracz
Dołączył: 17 Lut 2008
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Ośno Lub.
|
|
|
|
znudzony postanowił wyjść z kabiny. Zauważył Trokey'a który sprząta pokład statku. Podszedł do niego wolno i zaczął rozmowę - Jak tu się znalazłeś?
|
|
Śro 22:40, 20 Lut 2008 |
|
|
Xevatov
Gracz
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
|
|
|
hehe i słusznie, tak, sklepu są puste, spaliśmy jedną noc w sklepie w którym firanka sama się ruszała... już nie wiem czy to było z przemęczenia, czy coś tam było nie tak, z resztą tutaj wszystko jest nie tak. nawet nie mam specjalnie do czego wracać, no chyba ze do kumpli. - dodał zrezygnowany
|
|
Śro 22:43, 20 Lut 2008 |
|
|
Trokey
Stały gracz
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Zerknął na Matta, który właśnie wyszedł z łodzi.
-Ja? Ja się nie musiałem odnajdywać. Ja tu jestem i mieszkam odkąd pamiętam. A ty... ty jesteś ten... - spojrzał na niego pytająco, nie mogąc przypomnieć sobie jego imienia.
|
|
Śro 22:43, 20 Lut 2008 |
|
|
Metju
Początkujący gracz
Dołączył: 17 Lut 2008
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Ośno Lub.
|
|
|
|
-Jestem Matt, heh, może to zabrzmi dziwnie ale czy zawsze tu tak było?
|
|
Śro 22:45, 20 Lut 2008 |
|
|
Trokey
Stały gracz
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
-Jak? Tak pusto? A jak myślisz - powiedział, kręcąc głową i wycierając brudne ręce o równie brudną szmatkę - Zaczęło to się kilka dni temu, więc dużo nie przegapiłeś.
|
|
Śro 22:48, 20 Lut 2008 |
|
|
|