Autor |
Wiadomość |
Amelia`
Stały gracz
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 658
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: warszawa ;3
|
|
|
|
-pewnie bedzie ich dużo. chodź nie chce nic krakać.-powiedziała z uśmiechem-dobranoc.-powiedziała i zamknęła oczy.
|
|
Pią 0:41, 22 Lut 2008 |
|
|
|
|
Xevatov
Gracz
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
|
|
|
pewnie tak, dobranoc - powiedział cicho.
|
|
Pią 0:42, 22 Lut 2008 |
|
|
Amelia`
Stały gracz
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 658
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: warszawa ;3
|
|
|
|
obudziła się. zobaczyła ,ze wszyscy śpią jeszcze. nie chciała nikogo budzic. wzięła sobie jabłko i zeszła z łodzi. usiadła sobie i jadła jabłko, patrzyła na spokojne morze.
|
|
Pią 12:52, 22 Lut 2008 |
|
|
Somerhalder
Stały gracz
Dołączył: 13 Lut 2008
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Spojrzał w oddali na Amelie, która spokojnie sobie jadła jabłko. Powoli ruszył w jej kierunku, podchodząc do niej.
-Już na nogach? - zapytał, uśmiechając się.
|
|
Pią 14:16, 22 Lut 2008 |
|
|
Amelia`
Stały gracz
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 658
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: warszawa ;3
|
|
|
|
-Taak. nie lubie spać długo.-uśmiechneła się - jak tam?-zapytała
|
|
Pią 14:22, 22 Lut 2008 |
|
|
Somerhalder
Stały gracz
Dołączył: 13 Lut 2008
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
-W porządku - odparł, nakładając kaptur. Pogoda była dzisiaj w miarę ładna i zaczynało się przejaśniać.
-A tobie, jak się żyje wśród samych facetów? - zapytał.
|
|
Pią 14:31, 22 Lut 2008 |
|
|
Amelia`
Stały gracz
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 658
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: warszawa ;3
|
|
|
|
-Wiesz dziwnie. mam nadzieje ,ze nie jestem jedyną dziewczyną tutaj bo oszaleje. jeszcze jak bedziecie sie kłócić o takie głupoty to już koniec.-powiedziała i i pokręciła głową z uśmiechem. - Ale w sumie narazie nie narzekam. Narzekam tylko na brak ciuchów. typowe.
|
|
Pią 14:34, 22 Lut 2008 |
|
|
Somerhalder
Stały gracz
Dołączył: 13 Lut 2008
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
-Jaka kobieta by nie narzekała - powiedział, odwzajemniając uśmiech - Jakiekolwiek napięcia i kłótnie są uzasadnione. Wystarczy spojrzeć na te zgliszcza w oddali, a już człowieka ogarnia strach. Co do ciuchów można się wybrać do jakiegoś sklepu. Mieszkam w tym mieście od urodzenia, wiem, że nie tak daleko jest centrum handlowe - powiedział wprost.
|
|
Pią 14:37, 22 Lut 2008 |
|
|
Amelia`
Stały gracz
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 658
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: warszawa ;3
|
|
|
|
-świetnie!-powiedziała entuzjastycznie i wstała.-no to możemy iść do sklepu. musze sie przebrać bo oszaleje.
|
|
Pią 14:39, 22 Lut 2008 |
|
|
Somerhalder
Stały gracz
Dołączył: 13 Lut 2008
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
-Spokojnie - powiedział, uśmiechając się szeroko - Proponuje wyruszyć za jakiś czas, może trochę przesadziłem mówiąc 'niedaleko'. Piechotą to trochę zajmie, więc jak już mamy się zapuszczać do centrum miasta, zorganizowałbym bardziej oficjalną wyprawę - powiedział do niej.
-Mam nadzieję, że jesteś w stanie jeszcze trochę poczekać. Potem na miejscu będziesz mogła wybrać co chcesz, bo nie sądzę by był tam jakikolwiek sprzedawca.
|
|
Pią 14:42, 22 Lut 2008 |
|
|
Amelia`
Stały gracz
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 658
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: warszawa ;3
|
|
|
|
Zrobiła smutną minę - póóóźniej? to bedzie ciemno i nikomu sie nie bedzie chciało iść. -zrobiła dzióbek z ust. a potem westchnęła. -długo tam się idzie?
|
|
Pią 14:45, 22 Lut 2008 |
|
|
Somerhalder
Stały gracz
Dołączył: 13 Lut 2008
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
-Mimo wszystko, trzeba poczekać aż wstanie choć jeszcze kilka osób - powiedział - Po ostatnich wydarzeniach w tym mieście wolę nie zapuszczać się do centrum ot tak bez przygotowania. Zdaje mi się, że w półtora godziny szybkim marszem powinniśmy tam dojść - wyjaśnił, choć domyślał się, że to nie za bardzo pocieszy Amelie - Ostatecznie jak bardzo chcesz można poszukać jakichś ubrań na łodziach.
|
|
Pią 14:48, 22 Lut 2008 |
|
|
Amelia`
Stały gracz
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 658
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: warszawa ;3
|
|
|
|
-półtorej godziny? jesteśmy na końcu świata?-zapytała i spojrzała na niego-możemy czegos na łodzi poszukać.-powiedziała
|
|
Pią 15:01, 22 Lut 2008 |
|
|
Somerhalder
Stały gracz
Dołączył: 13 Lut 2008
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
-Po prostu to duże miasto, mimo że się takie nie wydaje na początku. Dodatkowo poruszanie się utrudniają te wszystkie przeszkody w postaci samochodów i gruzów - powiedział, rozglądając się - Dużo tu mamy kuterów rybackich więc może znajdziemy coś damskiego w tamtych rzeczach.
Ostatnio zmieniony przez Somerhalder dnia Pią 15:04, 22 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Pią 15:03, 22 Lut 2008 |
|
|
Amelia`
Stały gracz
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 658
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: warszawa ;3
|
|
|
|
-to smutny widok takiego miasta co?-zapytała-dobra prowadź do tych łodzi czy cos.-uśmiechnęła się.
|
|
Pią 15:05, 22 Lut 2008 |
|
|
|