Autor |
Wiadomość |
Deep
Złota postać
Dołączył: 16 Lut 2008
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Po dłuższej podróży wreszcie dotarli do dzielnicy portowej. On i Declan ciągnęli na plecach nieprzytomnego Roberta.
-To już niedaleko. Właściwie gdzieś tutaj - powiedział do Declana, rozglądając się.
|
|
Pon 19:51, 18 Lut 2008 |
|
|
|
|
Trokey
Stały gracz
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Powoli zwlókł się z łóżka, które było bardzo niewygodne jego zdaniem. Zwykle nocował na swojej łodzi, teraz jednak leżał tam nieprzytomny Robbie co uniemożliwiało mu wyspanie się. Z rozpiętą koszulą wyszedł z łodzi, która swoją drogą nie wiedział do kogo należała. Rozglądając się czy ekipa Johna albo Damiena nie wróciła, sięgnął po paczkę fajek.
|
|
Pon 19:54, 18 Lut 2008 |
|
|
Somerhalder
Stały gracz
Dołączył: 13 Lut 2008
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Przez większość podróży się nie odzywał tylko brnął naprzód. Widział, że Damien jak na starszego mężczyznę całkiem nieźle się trzymał. Słysząc o tym, że już docierają, zaczął się rozglądać.
|
|
Pon 19:59, 18 Lut 2008 |
|
|
Deep
Złota postać
Dołączył: 16 Lut 2008
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Kilka minut później znaleźli się już w porcie. Szli spokojnie mostkiem rozglądając się za Trokeyem.
-Hej, Stephen! - krzyknął, licząc, że wyjdzie im naprzeciw.
|
|
Pon 20:02, 18 Lut 2008 |
|
|
Trokey
Stały gracz
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Kiedy usłyszał znajomy głos, poszedł w tamtym kierunku. Na pomoście zauważył Damiena i jakiegoś nieznajomego, którzy ciągnęli następnego nieprzytomnego mężczyznę.
-Jak tak dalej pójdzie zabraknie miejsc na łodziach - powiedział do nich, po czym wskazał palcem na pierwszą lepszą łódź - Połóżcie go gdzieś tam.
|
|
Pon 20:04, 18 Lut 2008 |
|
|
Somerhalder
Stały gracz
Dołączył: 13 Lut 2008
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
-Wezmę go - powiedział do Damiena i samemu poszedł położyć Roberto we wskazanym miejscu. Łóżko wyglądało na trochę zaniedbane, podobnie jak cała reszta na tej łódce, ale zostawił to bez komentarza.
|
|
Pon 20:07, 18 Lut 2008 |
|
|
Deep
Złota postać
Dołączył: 16 Lut 2008
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
-Tu jesteś - mruknął, zauważając Trokeya - Nie sądziłem, że dotrzymasz słowa i tu zaczekasz - dodał, oddając Roberta w ręce Declana.
|
|
Pon 20:08, 18 Lut 2008 |
|
|
Trokey
Stały gracz
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
-Wczoraj wpadli tutaj jeszcze tacy inni trzej. Zostawili jednego z nich na mojej łodzi, gdyż był trochę niedysponowany. Popłynęli do latarni przyciągać jakieś cienie, czy coś takiego. Jak dla mnie na za bardzo normalnych to nie wyglądali - wytłumaczył, patrząc na Damiena - A ten nowy, to kto?
|
|
Pon 20:12, 18 Lut 2008 |
|
|
Deep
Złota postać
Dołączył: 16 Lut 2008
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
-Nazywa się Declan. Co do tych nowych to wydaje mi się, że już miałem okazję się z nimi spotkać - powiedział, spoglądając na Declana, który wnosił Roberto do łodzi - Są z jego ekipy.
|
|
Pon 20:13, 18 Lut 2008 |
|
|
Saul
Początkujący gracz
Dołączył: 16 Lut 2008
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Gdy się obudził miał przed oczami znajome, niewielkie pomieszczenie i od razu przypomniało mu się jak wyrżnął głową o deski na podłodze. Razem z tym wspomnieniem przyszedł też ból w prawej skroni. Ciągle leżąc przesunął tam rękę i poczuł że zakrzepła krew przykleiła mu głowę do poduszki - Aaaaa! - zapiszczał, gdy szybkim ruchem oderwał poduszkę od głowy - Cholera ale piecze.. No super! Ciekawe jak z tym wyglądam. Moze jest tu jakieś lustro - wstał z łóżka i wyszedł na zewnątrz.
|
|
Pon 20:15, 18 Lut 2008 |
|
|
Trokey
Stały gracz
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Kiwnął głową na znak, że rozumie, kiedy usłyszał czyjeś kroki na swojej łódce.
-Więc pewnie znasz też tego, który właśnie się obudził - powiedział do Damiena, wchodząc wolnym krokiem do łódki.
|
|
Pon 20:17, 18 Lut 2008 |
|
|
Deep
Złota postać
Dołączył: 16 Lut 2008
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Wszedł zaraz za Trokeyem, przyglądając się Robbie'mu.
-Cześć - przywitał się krótko, rozglądając się po łodzi - Całkiem fajnie masz tu.
|
|
Pon 20:18, 18 Lut 2008 |
|
|
Saul
Początkujący gracz
Dołączył: 16 Lut 2008
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Cześć! Ano całkiem fajnie mam.. tylko cholernie mnie boli głowa nie macie jakiś proszków może? - Skrzywił się i dotknął lekko strupa na skroni i zasyczał - Nie pamiętam czy już mieliśmy okazję się poznać.. - Spojrzał znów na nich. - Jestem Robbie - podał rękę jednemu i drugiemu.
Ostatnio zmieniony przez Saul dnia Pon 20:27, 18 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Pon 20:27, 18 Lut 2008 |
|
|
Deep
Złota postać
Dołączył: 16 Lut 2008
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
-Damien - odparł, podając mu rękę - Twoi przyjaciele powinni tu się niedługo zjawić. Popłynęli do latarni morskiej - wytłumaczył, zerkając na Trokeya.
|
|
Pon 20:29, 18 Lut 2008 |
|
|
Trokey
Stały gracz
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
-Stephen - przedstawił się - Jeśli jeden z nich to łysy koks, a drugi wygląda na takiego trochę czubka wierzącego w duchy, to oni - dodał, spoglądając na Robbie'go - Jakieś proszki... Coś się znajdzie.
|
|
Pon 20:31, 18 Lut 2008 |
|
|
|