Autor |
Wiadomość |
Trokey
Stały gracz
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
-Jasne... Chodźmy - powiedział cicho i ruszył za całą resztą, postanawiając zostawić swoją torbę, która i tak mu się teraz nie przyda.
|
|
Pią 19:51, 22 Lut 2008 |
|
|
|
|
Xevatov
Gracz
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
|
|
|
jasne że tak John! - dodał z uśmiechem i pomyślał sobie że Trokey jednak idzie... czyli wszystko jasne.
Ostatnio zmieniony przez Xevatov dnia Pią 19:52, 22 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Pią 19:51, 22 Lut 2008 |
|
|
Amelia`
Stały gracz
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 658
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: warszawa ;3
|
|
|
|
-Chodź. Im nas więcej tym lepiej, tak myśle -powiedziała z uśmiechem do Johna
|
|
Pią 19:52, 22 Lut 2008 |
|
|
Deep
Złota postać
Dołączył: 16 Lut 2008
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
-No to za mną - powiedział do wszystkich i z plecakiem na ramieniu ruszył w głąb miasta.
|
|
Pią 19:52, 22 Lut 2008 |
|
|
Xevatov
Gracz
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
|
|
|
spojrzał na robbiego - chodź z nami stary - a on odkiwnął głową z aprobatą. Mike nie spuszczał z oczu Ameli i Trokeya.
|
|
Pią 19:55, 22 Lut 2008 |
|
|
Trokey
Stały gracz
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
-Po co idzie nas aż tyle? - zapytał, zrównując się z Damienem - Kimkolwiek jest tamten facet, który wzywa pomocy, pewnie liczy na pomoc jakiegoś śmigłowca albo wojska, a nie naszą.
|
|
Pią 19:56, 22 Lut 2008 |
|
|
Slash
Początkujący gracz
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gorzów Wlkp. / Kłodawa
|
|
|
|
Dzieki - gdy ruszylismy w droge szybko chwycilem swoj plecak i zarzuiclem plecak -Daleko jest ten sklep? - popatrzyl na Damiena.
|
|
Pią 19:56, 22 Lut 2008 |
|
|
Amelia`
Stały gracz
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 658
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: warszawa ;3
|
|
|
|
wzięła głęboki oddech i ruszyła za damienem.
|
|
Pią 19:56, 22 Lut 2008 |
|
|
Somerhalder
Stały gracz
Dołączył: 13 Lut 2008
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
-Z dwie godziny drogi - powiedział zamiast Damiena do Johna - Zależy jak szybko będziemy się poruszać i czy nie będzie problemów.
|
|
Pią 19:57, 22 Lut 2008 |
|
|
Deep
Złota postać
Dołączył: 16 Lut 2008
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
-Jeśli to cię pocieszy, jak będzie nas coś atakowało to mniejsza szansa, że się rzuci na ciebie - powiedział w miarę cicho do Trokeya, tak, że niektórzy mogli tego nie usłyszeć. Brnął dalej naprzód, omijając stojące na ulicach i powywracane samochody, których z czasem było co raz więcej.
|
|
Pią 19:58, 22 Lut 2008 |
|
|
Xevatov
Gracz
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
|
|
|
szedł koło ameli - trzymaj się blisko - powiedział podenerwowany i patrzył uważnie na trokeya.
|
|
Pią 19:59, 22 Lut 2008 |
|
|
Trokey
Stały gracz
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
-To żeś mnie pocieszył - powiedział, dotrzymując kroku reszcie - Mieszkałeś tu? - zapytał się Declana.
|
|
Pią 20:01, 22 Lut 2008 |
|
|
Amelia`
Stały gracz
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 658
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: warszawa ;3
|
|
|
|
-dobrze. nie denerwuj się-powiedziała.
|
|
Pią 20:04, 22 Lut 2008 |
|
|
Somerhalder
Stały gracz
Dołączył: 13 Lut 2008
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
-Tak, mieszkałem tu - wyjaśnił Trokeyowi, idąc dalej i rozglądając się po reszcie.
|
|
Pią 20:06, 22 Lut 2008 |
|
|
Xevatov
Gracz
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
|
|
|
jasne, staram się ale to nie takie proste. - powiedział uśmiechając się sztucznie
|
|
Pią 20:08, 22 Lut 2008 |
|
|
|