Autor |
Wiadomość |
ArAs
Moderator
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 601
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chojnice/Pomorze
|
|
|
|
- Czyli więc jestem jedynym, żyjącym mieszkańcem miasta - zachichotałem,ale po niedługiej chwili przestałem i znów miałem poważną minę, gdy zaciągnąłem się swoim 'gwoździem do trumny'.
|
|
Czw 17:04, 24 Lip 2008 |
|
|
|
|
Kate
Gracz
Dołączył: 21 Mar 2008
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Kate znowu sie rozejrzała, widok nie był za ładny no ale coz. Westchneła cicho i dalej szła przed siebie...
|
|
Czw 17:07, 24 Lip 2008 |
|
|
Deadlycase
Gracz
Dołączył: 17 Kwi 2008
Posty: 228
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: to masz?
|
|
|
|
-Kto to był?-spytała i odwróciła się do Frank'a tyłem,prawdopodobnie dlatego iż Jenny wyszła pierwsza a ktoś musiał zamknąć drzwi. ;D
|
|
Śro 18:32, 25 Mar 2009 |
|
|
ArAs
Moderator
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 601
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chojnice/Pomorze
|
|
|
|
- Koleś, którego dawno nie widziałem - mówiłem podchodząc do samochodu, Fiata z porysowanym, zielonym lakierem, który z przodu miał... zderzak, ale taki jak lokomotywy ze starych filmów. Podszedłem do miejsca kierowcy, otworzyłem drzwi i wsadziłem do środka, na tylne siedzenie plecak a sam usiadłem za kółkiem i odpaliłem silnik. W radiu słychać było piosenkę Ripped - Show me, która przewijała się w kółko, pomiędzy moją nagraną przemową w radiostacji.
|
|
Śro 18:38, 25 Mar 2009 |
|
|
Deadlycase
Gracz
Dołączył: 17 Kwi 2008
Posty: 228
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: to masz?
|
|
|
|
-Niezła bryka.-rzuciła z nieschodzącym uśmiechem z jej twarzy.Zrobiła kilka kroków po czym otworzyła drzwi i weszła do samochodu trzaskając niedbale drzwiami.-Sorry.-przeprosiła, spojrzała na wnętrze samochodu i po chwili uchyliła lekko
szybę.
|
|
Śro 18:41, 25 Mar 2009 |
|
|
ArAs
Moderator
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 601
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chojnice/Pomorze
|
|
|
|
- To powiedz, jak ci się udało tak długo przeżyć samej w tym mieście? - zapytałem wjeżdżając na ulicę i kierując się do spożywczaka po konserwy. Bagażnik to miałem pełen broni, amunicji z posterunku a na tylnym siedzeniu za blondyną były kamizelki jakie nosili ludzie z miejscowego SWAT. Teraz to tylko jeszcze żarło na podróż i żegnaj Rannoc City.
|
|
Śro 18:50, 25 Mar 2009 |
|
|
Deadlycase
Gracz
Dołączył: 17 Kwi 2008
Posty: 228
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: to masz?
|
|
|
|
-Potrafię o siebie zadbać.Najlepsze jest to ,że nikt o tym nie wiem bo na taką nie wyglądam.-zaśmiała się i przed przypadek spojrzała za siebie.-Wow, dużo tego masz?
|
|
Śro 18:52, 25 Mar 2009 |
|
|
ArAs
Moderator
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 601
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chojnice/Pomorze
|
|
|
|
- Co? - w pierwszej chwili nie skojarzyłem o czym mówi, ale potem zrozumiałem o co się rozchodzi - Aaaa... to wierzchołek góry lodowej.
|
|
Śro 18:55, 25 Mar 2009 |
|
|
Deadlycase
Gracz
Dołączył: 17 Kwi 2008
Posty: 228
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: to masz?
|
|
|
|
-To dobrze, teraz to się ode mnie nie uwolnisz.-mruknęła uśmiechając się w jego stronę.-Tyle ekwipunku i to jeszcze za darmo.
|
|
Śro 18:57, 25 Mar 2009 |
|
|
ArAs
Moderator
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 601
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chojnice/Pomorze
|
|
|
|
- To idzie dla moich ludzi i na potencjalny handel z ludźmi, których może jeszcze spotkamy - wyjaśniłem i sięgnąłem po słuchawkę wbudowanego CB radia
- Kate, słyszysz mnie? Jak znajdziesz tych ludzi o których wspominał ten facet to daj znać - powiedziałem i zaczekałem na odpowiedź
|
|
Śro 19:02, 25 Mar 2009 |
|
|
Deadlycase
Gracz
Dołączył: 17 Kwi 2008
Posty: 228
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: to masz?
|
|
|
|
Spojrzała na krótkofalówkę.-Kate to ta brunetka,tak?-spytała ,ale nie czekała zbytnio na odpowiedź.-Jacy ludzie?
|
|
Śro 19:05, 25 Mar 2009 |
|
|
Donnie
Gracz
Dołączył: 13 Mar 2008
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Czekał na resztę niemalże cały kilometr dalej, licząc, że wszyscy są cali. Uliczka była prosta, więc nikt nie mógł się zgubić, a miał nadzieję, że wykiwają tym samym tych przeklętych mutantów. Oddychał głęboko.
|
|
Pią 22:59, 10 Kwi 2009 |
|
|
Trokey
Stały gracz
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Wkrótce na drodze zobaczyli Donnie'go, który widocznie zmachał się po takim sprincie.
-Ja pierdolę, co to miało być. Przychodzimy po was z ratunkiem, a tu okazuje się, że sami jesteśmy w jakimś zasranym niebezpieczeństwie. Mogliście nas uprzedzić, że czai się na was pierdolona armia mutantów - wrzeszczał, wymachując rękami.
|
|
Pią 23:01, 10 Kwi 2009 |
|
|
Donnie
Gracz
Dołączył: 13 Mar 2008
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Odetchnął ciężko, nie mając ochoty teraz słuchań narzekań Trokeya. Rozejrzał się po wszystkich, marszcząc czoło.
-Gdzie Patrick? - zapytał, choć znał już odpowiedź.
|
|
Pią 23:02, 10 Kwi 2009 |
|
|
Mirrorboy
Złota postać
Dołączył: 31 Mar 2009
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
-Nie żyję - odparł do Donniego, widząc, że reszta nie kwapi się do udzielenia tej informacji.
-Mijaliśmy jego ciało po drodze.
|
|
Pią 23:03, 10 Kwi 2009 |
|
|
|