Autor |
Wiadomość |
Slash
Początkujący gracz
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gorzów Wlkp. / Kłodawa
|
|
|
|
O kurwa! Co to bylo? - wstaje z powrotem na nogi i ociera oczy, poniewaz ten wybuchl lekko go oslepil. Wychodzi na srodek ulicy i staje na dach jednego samochodu i rozglada sie.
|
|
Sob 23:00, 16 Lut 2008 |
|
|
|
|
Saul
Początkujący gracz
Dołączył: 16 Lut 2008
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Przewrócił się na twarz. - No w pysk! Co to było? Dalej sprawdźmy co u tego twojego kolesia. - Wstaje przy pomocy podanej mu ręki nieznajomego. - Jak mam cię wołać?
|
|
Sob 23:02, 16 Lut 2008 |
|
|
Somerhalder
Stały gracz
Dołączył: 13 Lut 2008
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
-Jasna cholera, tak jak myślałem, zaraz tu może eksplodować coś jeszcze bliżej nas - powiedział, pomagając nieznajomemu - Declan. A tobie jak na imię?
|
|
Sob 23:04, 16 Lut 2008 |
|
|
Slash
Początkujący gracz
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gorzów Wlkp. / Kłodawa
|
|
|
|
Zauwazyl dwoch mezczyzn rozmawiajacych ze soba na koncu ulicy. Eee... wy tam! Wiecie co sie stalo?- macha do nich i krzyczy
|
|
Sob 23:07, 16 Lut 2008 |
|
|
Saul
Początkujący gracz
Dołączył: 16 Lut 2008
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Ja jestem Robbie - uśmiechnął się lekko. - Szkoda że poznajemy się w takich okolicznościach a nie gdzieś przy piwie, dla przykładu. - Otrzepał się z kurzu jaki na nim osiadł i słysząc krzyk obrócił się w kierunku krzyczącego i pomachał do niego.
|
|
Sob 23:10, 16 Lut 2008 |
|
|
Somerhalder
Stały gracz
Dołączył: 13 Lut 2008
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
-Chyba cię już gdzieś widziałem - mruknął, przyglądając mu się, a następnie zerkając na krzyczącego do nich mężczyznę - Mam dziś szczęście w znajdowaniu ocalałych. Chodźmy tam - powiedział, po czym ruszył do machającego im mężczyzny.
|
|
Sob 23:12, 16 Lut 2008 |
|
|
Slash
Początkujący gracz
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gorzów Wlkp. / Kłodawa
|
|
|
|
Czesc. Jestem McClane. Wiecie co sie tutaj stalo? Wyglada jak by wszystkich ludzi w Rannon City wystrzelano w godzinach szczytu. - wyciaga reke do obu mezczyzn, zeby dac im "czesc" po czym rozglada sie po miescie.
|
|
Sob 23:15, 16 Lut 2008 |
|
|
Somerhalder
Stały gracz
Dołączył: 13 Lut 2008
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
-Declan - przedstawił się - Fakt, co gorsza, trupów tu też za mało jak na standardy tego miasta. Większość ludności wyparowała... I jeszcze te wybuchające samochody.
|
|
Sob 23:18, 16 Lut 2008 |
|
|
Saul
Początkujący gracz
Dołączył: 16 Lut 2008
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Robbie - uścisnął wielką łapę McClane'a. - A tam narzekacie że mało trupów. Ja już jednego widziałem i starczy mi tak na 28 tygodni. Poza tym to lepiej jednag spotykać żywych niż takich bez głowy czy tam innych części ciała.
|
|
Sob 23:21, 16 Lut 2008 |
|
|
Somerhalder
Stały gracz
Dołączył: 13 Lut 2008
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
-W sumie się zgadzam - powiedział, lekko uśmiechając się do Robbiego - Będziemy musieli się pośpieszyć. Zostawiłem jednego ocalałego w tunelu, kawałek stąd. Nie wiem w jakim jest stanie.
|
|
Sob 23:23, 16 Lut 2008 |
|
|
Slash
Początkujący gracz
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gorzów Wlkp. / Kłodawa
|
|
|
|
- To wrocmy tam po niego - patrzy na Declana - Prowadz. - wskazuje mu reka, zeby prowadzil.
|
|
Sob 23:25, 16 Lut 2008 |
|
|
Somerhalder
Stały gracz
Dołączył: 13 Lut 2008
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
-Dobra, chodźcie za mną... I uważajcie - powiedział do nich i ruszył szybkim krokiem, niemalże biegiem w kierunku powrotnym.
|
|
Sob 23:27, 16 Lut 2008 |
|
|
Saul
Początkujący gracz
Dołączył: 16 Lut 2008
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
No to idziemy. - Idzie za Declanem i rozgląda się po okolicy. - A jak wy tu trafiliście? Wiecie co się stało? Czemu wszyscy zniknęli a my zostaliśmy? Coś mi tu śmierdzi... o fuuuj wdepnąłem w psią kupe! - zaczął wycierać buta o krawężnik.
|
|
Sob 23:32, 16 Lut 2008 |
|
|
Slash
Początkujący gracz
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gorzów Wlkp. / Kłodawa
|
|
|
|
- Nie wiem co sie ze mna dziala... przez ten caly czas bylem nieprzytomny. Obudzilem sie na posterunku przykuty do biurka. - Pokazuje lewa reke z zalozonymi na nia kajdankami. - Patrzcie ktos tam biegnie. - pokazuje palcem na biegnacego nieznajomego.
Ostatnio zmieniony przez Slash dnia Sob 23:36, 16 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Sob 23:35, 16 Lut 2008 |
|
|
Somerhalder
Stały gracz
Dołączył: 13 Lut 2008
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
-Ja się obudziłem wręcz pod samochodem. Szedłem tutaj kilka godzin i straciłem już nadzieję, że kogoś znajdę - zaczął opowiadać, kiedy zobaczył następnego ocalałego - Ale jak widać ta dzielnica jest jakaś szczęśliwa.
|
|
Sob 23:36, 16 Lut 2008 |
|
|
|