Autor |
Wiadomość |
Donnie
Gracz
Dołączył: 13 Mar 2008
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Zgodnie ze słowami Trokeya, wziął pod ramię Donniego i razem zaczęli go ciągnąć w kierunku wieżowca. Mijając samochody, rozglądał się co chwilę, nie będąc pewnym co mogą spotkać w tej okolicy.
|
|
Pią 19:16, 21 Mar 2008 |
|
|
|
|
Amelia`
Stały gracz
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 658
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: warszawa ;3
|
|
|
|
-ja tam za niczym nie bede tęsknić.-powiedziała. i szła dalej.
|
|
Pią 19:19, 21 Mar 2008 |
|
|
Patrick
Złota postać
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
-W zasadzie to jest bardzo ryzykowne stwierdzenie - powiedział, patrząc na Amelię - Najczęściej zdajemy sobie sprawę z naszej tęsknoty dopiero wtedy, kiedy zaczynamy za czymś tęsknić. Trudno od razu to zakładać w ten sposób - dodał, widząc już w oddali wieżowiec - Jesteśmy na miejscu. Szybciej niż przypuszczałem.
|
|
Pią 19:21, 21 Mar 2008 |
|
|
Deadpool
Administrator
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 286
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Po chwili wszyscy będący w okolicach wieżowca, zauważają bardzo nisko lecący helikopter. Zadziwiające było w jaki sposób pilot mija budynki. Cudem wydawało się również, że nie zahaczył śmigłem o żaden z nich. Większości z was wydawało się, że dosłownie wbije się w wieżowiec, do którego zmierzaliście. Śmigłowiec jednak zatrzymał się tuż przed jego oknami i zaczął unosić się do góry.
|
|
Pią 19:24, 21 Mar 2008 |
|
|
Amelia`
Stały gracz
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 658
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: warszawa ;3
|
|
|
|
-tak rzeczywiście się szybko idzie-uśmiechnęła się szeroko.-tęsknie jedynie za rodziną i dawnym życiem.-dodała
|
|
Pią 19:25, 21 Mar 2008 |
|
|
Donnie
Gracz
Dołączył: 13 Mar 2008
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
-Cholera, to helikopter - powiedział, widząc śmigłowiec, który unosił się co raz wyżej wzdłuż budynku. Zerknął na Trokeya, na którego twarzy też malowało się zdziwienie. Przez chwilę Donnie zapomniał o czymś, szybko jednak zdał sobie sprawę z błędu.
-Powinniśmy jakoś dać znak, że tu jesteśmy.
|
|
Pią 19:26, 21 Mar 2008 |
|
|
Trokey
Stały gracz
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Patrzył ze zdziwieniem na unoszący się śmigłowiec. Kiedy usłyszał słowa Donniego, szybko chwycił go za ramię by ten nie robił głupstw.
-Ani mi się śni, nie mogą wiedzieć, że tu jesteśmy - dodał ciszej.
|
|
Pią 19:27, 21 Mar 2008 |
|
|
Patrick
Złota postać
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Zerknął na helikopter, który zbliżał się do wieżowca. Zatrzymał się praktycznie na samym czubku, gdzie możliwe, że była sala konferencyjna. Jego twarz jednak nie ukazywała zdziwienia.
-Co o tym myślisz? - zapytał nagle Amelię.
|
|
Pią 19:31, 21 Mar 2008 |
|
|
Donnie
Gracz
Dołączył: 13 Mar 2008
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Pokręcił tylko głową, patrząc na Trokeya, dając znak, że nie rozumie o czym mówi. Co chwilę zerkał na helikopter, który chyba przestał się wznosić.
|
|
Pią 19:31, 21 Mar 2008 |
|
|
Amelia`
Stały gracz
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 658
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: warszawa ;3
|
|
|
|
-nie wiem , może to znów jakiś podstęp czy coś.-powiedziała patrząc na helikopter.
|
|
Pią 19:35, 21 Mar 2008 |
|
|
Trokey
Stały gracz
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Kiedy usłyszał strzały w powietrzu, domyślił się, że ma rację. Zaklął pod nosem, widząc jak szkło sypie się z góry na chodnik.
-Już po nich - mruknął, widząc co się dzieje.
|
|
Pią 19:36, 21 Mar 2008 |
|
|
Patrick
Złota postać
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
-O nie - mruknął, widząc sypiące się szkło i pociski z działka - Trzeba im pomóc - powiedział do Amelii, ruszając do wejścia do wieżowca.
|
|
Pią 19:39, 21 Mar 2008 |
|
|
Donnie
Gracz
Dołączył: 13 Mar 2008
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Nie wiedział co powiedzieć, więc tylko patrzył na niebezpiecznie balansujący w powietrzu śmigłowiec. Nagle dostrzegł w oddali jakąś dwójkę, która biegła do wieżowca.
-A to kto do cholery? - mruknął.
|
|
Pią 19:40, 21 Mar 2008 |
|
|
Trokey
Stały gracz
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Zerknął na Amelię i Patricka, pędzących do środka.
-Niech to szlag! - warknął, przeskakując przez najbliższy samochód i biegnąc do środka za nimi.
|
|
Pią 19:46, 21 Mar 2008 |
|
|
Deadpool
Administrator
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 286
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Na zewnątrz dostrzegacie, że helikopter, którym przylecieli napastnicy, dosłownie wbił się w wieżowiec. Wszystko zaczęło eksplodować, a okna w całym budynku zaczęły pękać.
|
|
Pią 20:31, 21 Mar 2008 |
|
|
|