Autor |
Wiadomość |
TJ
Początkujący gracz
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Pomógł Amelii, idąc szybkim krokiem za Patrickiem i Donniem. Czuł jak jego ubranie robi się całe mokre od deszczu, wyglądało to na niezłą ulewę.
|
|
Pią 21:08, 21 Mar 2008 |
|
|
|
|
Trokey
Stały gracz
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
-Więc zostaliśmy tu sami - powiedział do nieprzytomnego Milesa, odgarniając mokre włosy - Przydałoby się znaleźć tu jakieś suche miejsce, co? - mruknął, biorąc żołnierza pod ramię.
|
|
Pią 21:18, 21 Mar 2008 |
|
|
Xev
Stały gracz
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 503
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
|
|
|
Eric wygrzebał się z gruzów wieżowca popatrzył na swoje zakurzone ubranie, był cały po obijany i na dodatek we krwi, zakaszlał parę razy i wstał ledwo widząc i słaniając się na nogach.
|
|
Pią 22:04, 21 Mar 2008 |
|
|
jane
Stały gracz
Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 500
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
|
|
|
Jane skapneła sie że nigdzie nie widziała Eric'a
- Cholera jasna.- mrukneła i poszła w jakims kierunku, aż zobaczyła Eric'a. Podbiegła do niego. I nie wiedziała co robić
- Przepraszam.- powiedziała ze łzami w oczach
Ostatnio zmieniony przez jane dnia Pią 22:06, 21 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Pią 22:04, 21 Mar 2008 |
|
|
Xev
Stały gracz
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 503
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
|
|
|
stawiając bardzo małe kroki, szedł powoli, zastanawiając się co się stało, czuł że w każdej chwili może osłabnąć i upaść na ziemię.
|
|
Pią 22:06, 21 Mar 2008 |
|
|
jane
Stały gracz
Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 500
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
|
|
|
Jane złapała go bo wiedziała że nie ma już siły dalej iśc. Łzy spływały jej po policzkach
- Trzymaj sie, prosze Cie
|
|
Pią 22:07, 21 Mar 2008 |
|
|
Xev
Stały gracz
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 503
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
|
|
|
spojrzał na Jane całkowicie opierając się na niej, nie miał już siły, spojrzał na nią uśmiechając się lekko, z głowy ciekła mu krew, Eric mimo to był przytomny - zapomniałaś o mnie? - wydukał z siebie powoli.
|
|
Pią 22:12, 21 Mar 2008 |
|
|
jane
Stały gracz
Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 500
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
|
|
|
- Nie. Ja myslałam ze wyszłes z tego budynku, to tak szybko sie potoczyło. Zaczeli strzelać i wogle. Eric przepraszam ja nie chciałam.- mowiła
- Cholera. Ja nie mam opatrunków. Jakos sobie poradzimy.- powiedziała i połozyła go delikatnie na ziemi.
|
|
Pią 22:15, 21 Mar 2008 |
|
|
Xev
Stały gracz
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 503
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
|
|
|
ktoś strzelał? ja nic nie słyszałem - mówił powoli - nie mam ci nic za złe. - powiedział ściskając delikatnie dłoń Jane.
|
|
Pią 22:17, 21 Mar 2008 |
|
|
jane
Stały gracz
Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 500
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
|
|
|
- Nie mów już nic..- powiedziała wzieła swoj plecak z ktorego wyjeła jakąś bluzke i podłozyła pod głowe Eric'a. Następnie wyjeła butelke wody i przemyła delikatnie jego rany
- Narazie musisz lezeć.- powiedziała kucajac obok niego
|
|
Pią 22:20, 21 Mar 2008 |
|
|
Xev
Stały gracz
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 503
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
|
|
|
boli mnie, a sama mnie stąd nie zabierzesz - powiedział czując ogromny ból całego ciała. - Kocham. - powiedział krótko nie mając siły.
|
|
Pią 22:22, 21 Mar 2008 |
|
|
jane
Stały gracz
Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 500
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
|
|
|
- Eric patrz na mnie.- powiedziała
- Pomocy.- zaczeła krzyczeć
|
|
Pią 22:23, 21 Mar 2008 |
|
|
Trokey
Stały gracz
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Paląc fajkę na zewnątrz, by nie zaczadzić nieprzytomnego Milesa, usłyszał nagle krzyki w oddali.
-Ludzie, co znowu - mruknął, przewracając oczami i ruszając biegiem za krzykiem. W oddali spostrzegł Jane.
-Chyba nie jestem tym księciem, który pragnęłaś by cię wybawił, co? - zapytał, patrząc na rannego Erica.
|
|
Pią 22:25, 21 Mar 2008 |
|
|
Xev
Stały gracz
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 503
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
|
|
|
spojrzał na nią delikatnie pozwalając sobie na równie delikatny uśmiech, uniósł lekko dłoń i położył na jej dłoni. spojrzał jeszcze na Trokeya po czym dodał cichutko - stary z nieba spadasz.
Ostatnio zmieniony przez Xev dnia Pią 22:26, 21 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Pią 22:25, 21 Mar 2008 |
|
|
jane
Stały gracz
Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 500
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
|
|
|
- Pomoz mi.- powiedziała - Prosze.- rzadko kiedy to słowo wypływało z jej ust
|
|
Pią 22:28, 21 Mar 2008 |
|
|
|