Autor |
Wiadomość |
Trokey
Stały gracz
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
-Nie lubię pokazywać od razu wszystkich kart, słońce - odparł do Anny, zerkając na nią przez ramię i dalej idąc do przodu.
-Każdy z was może w każdej chwili wrócić, jakby miał problem.
|
|
Pią 16:54, 10 Kwi 2009 |
|
 |
|
 |
Sawyer
Początkujący gracz
Dołączył: 25 Mar 2009
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
I poszli... Hehe... Co za grupka... Krzyknąłem jeszcze za nimi (bardzo głośno, rzecz jasna):
- Pamiętajcie, żeby przez ulicę przechodzić grzecznie, na zielonym świetle!
Haha...
|
|
Pią 16:59, 10 Kwi 2009 |
|
 |
Marcus
Gracz
Dołączył: 23 Lip 2008
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
- Więc chyba ciebie wybawiłem od 'potknięcia' - powiedział pozwalając sobie na uśmiech i przeszedł się wolnym krokiem wzdłuż konwoju.
|
|
Pią 17:00, 10 Kwi 2009 |
|
 |
Sawyer
Początkujący gracz
Dołączył: 25 Mar 2009
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Chwila, chwila... ktoś nadaje? Złapałem za swoją krótkofalówkę...
- Leonardo Archer, konwój wojenny...
|
|
Pią 17:05, 10 Kwi 2009 |
|
 |
Mira
Złota postać
Dołączył: 07 Kwi 2009
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
-Brakuje mi po prostu burzy mózgów - powiedziała spokojnie, dotrzymując kroku Marcusowi.
-Wszyscy czekają aż wydam rozkaz, a ja toleruję bardziej demokratyczne podejmowanie decyzji. Zamiast propozycji, zawsze otrzymuję pytania - wyjaśniła.
|
|
Pią 17:29, 10 Kwi 2009 |
|
 |
Anna
Złota postać
Dołączył: 26 Mar 2009
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Parsknęła tylko, słysząc tekst Trokeya i postanowiła już nie kontynuować tej dyskusji. Zerknała kątem oka na Mirrorboya, który na razie się nie odzywał. Widocznie wolał pozostać niezauważany przez innych. Chyba taka była najlepsza pozycja, musiała stwierdzić.
|
|
Pią 17:31, 10 Kwi 2009 |
|
 |
Troy
Złota postać
Dołączył: 26 Mar 2009
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Siedząc również w pojeździe, jak Leo, również usłyszał sygnał nadawany przez jakiegoś nieznajomego.
-Mówi Frank Thompson do konwoju pojazdów w Rannoc City, czy ktoś mnie słyszy?
-Leonardo Archer, konwój wojenny...
Przysłuchiwał się na razie rozmowie, po czym wyszedł z hummera i znalazł wzrokiem Mirę.
-Mira - krzyknął do niej, następnie pokazując jej gestem by podeszła.
|
|
Pią 17:36, 10 Kwi 2009 |
|
 |
Mira
Złota postać
Dołączył: 07 Kwi 2009
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Kiedy zawołał ją Troy, przerwała rozmowę z Marcusem i odwróciła się w kierunku wołającego. Ruszyła tam, podchodząc do hummera i słuchając co się dzieje.
|
|
Pią 17:37, 10 Kwi 2009 |
|
 |
Troy
Złota postać
Dołączył: 26 Mar 2009
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
-Podaj swoje położenie - tym razem on powiedział, zerkając kątem oka na Mirę i Marcusa. Był ciekaw, czy to ci sami, z którymi Trokey rozmawiał lub ta ich druga grupa.
|
|
Pią 17:51, 10 Kwi 2009 |
|
 |
Mira
Złota postać
Dołączył: 07 Kwi 2009
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Przysłuchiwała się w milczeniu rozmowie między Troyem a nieznajomym, zastanawiając się czy ten cały Frank Thompson należy do grupy, o której mówił jej Trokey.
|
|
Pią 18:00, 10 Kwi 2009 |
|
 |
Marcus
Gracz
Dołączył: 23 Lip 2008
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Poszedł tuż za Mirą do hummve, gdzie siedział Troy i z kimś rozmawiał. Czyżby Trokrey? Na razie wolał się nie odzywać i przysłuchiwać się tej rozmowie.
|
|
Pią 18:00, 10 Kwi 2009 |
|
 |
Troy
Złota postać
Dołączył: 26 Mar 2009
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
-To dość spory kawałek stąd, my aktualnie jesteśmy na jednym z objazdów, niedaleko parku miejskiego. Musimy wpierw udać się po jedną z grup ocalałych. Jesteś sam? - zapytał.
|
|
Pią 18:01, 10 Kwi 2009 |
|
 |
Marcus
Gracz
Dołączył: 23 Lip 2008
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Uśmiechnął się i prychnął cicho słysząc ostatnie zdania
- Facet jest nieufny - pozwolił sobie stwierdzić przysłuchując się dalej rozmowie.
|
|
Pią 18:09, 10 Kwi 2009 |
|
 |
Troy
Złota postać
Dołączył: 26 Mar 2009
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
- Reszta moich ludzi siedzi bezpiecznie w... bezpiecznym miejscu. Z kim rozmawiam?
-Tu Troy Stoller. Skoro jest was więcej, czekajcie cierpliwie. Kiedy uda nam się odeskortować ludzi z pobliskiego sklepu z bronią, pojedziemy po was. Czy reszta Twoich ludzi jest w warsztacie samochodowym? - zaryzykował.
|
|
Pią 18:09, 10 Kwi 2009 |
|
 |
Sawyer
Początkujący gracz
Dołączył: 25 Mar 2009
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Kurwa mać, jak zwykle musieli się wpieprzyć... Powiedziałem do radia:
- Fenix i reszta... Walcie się. Frank Thompson - nie bierz tego do siebie...
Ja to chyba jednak w ogóle nie będę miał tutaj nic do roboty przez tą grupkę wzajemnej adoracji...
|
|
Pią 18:09, 10 Kwi 2009 |
|
 |
|