Autor |
Wiadomość |
Anna
Złota postać
Dołączył: 26 Mar 2009
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Uśmiechnęła się lekko, po czym wzdrygnęła się, kiedy Marcus podwinął nogawkę od jej ortalionowych spodni. Sama zerknęła jak to wygląda i nie było to całkiem takie paskudne. Dwie szramy nie były bardzo długie, acz piekły.
-Kiedy uciekałam, jeden z Nich, który leżał na podłodze, przejechał mi szponami po łydce - wyjaśniła, wiedziąc, że nie ma sensu kłamać.
-Chyba nie jest tak źle, prawda?
|
|
Sob 13:18, 11 Kwi 2009 |
|
|
|
|
Marcus
Gracz
Dołączył: 23 Lip 2008
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
- Rana wygląda na przypalaną, wzdłuż cięcia - wyjaśnił biorąc zamoczony wodą utlenioną wacik
- Będzie bolało - ostrzegł i przejechał wacikiem po szramie na jej nodze, by usunąć z niej zabrudzenia i ją odkazić.
|
|
Sob 13:23, 11 Kwi 2009 |
|
|
Anna
Złota postać
Dołączył: 26 Mar 2009
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
-Przypalaną? - zdziwiła się, choć już wcześniej dostrzegła, że łydka rzeczywiście była trochę poparzona. Wydawało się jej jednak, że to tylko i wyłącznie zeczerwienienie z powodu szram. Poczuła nagle okropny ból, kiedy Marcus zaczął odkażać jej ranę. Ledwo udało jej się stłumić krzyk, zaciskając mocno zęby i dłonie.
-Nie bolało tak bardzo jak teraz, nawet jak ten dupek mnie drapnął.
Ostatnio zmieniony przez Anna dnia Sob 13:29, 11 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Sob 13:28, 11 Kwi 2009 |
|
|
Marcus
Gracz
Dołączył: 23 Lip 2008
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
- Wybacz, nic na to nie mogłem - skończył odkażać ranę i uważnie owinął nogę bandażem. Nie za mocno, by opatrunek nie uciskał nogi.
- Dobrze, gotowe. Jak będziesz miała z tym jakieś problemy to zgłoś się do mnie.
|
|
Sob 13:36, 11 Kwi 2009 |
|
|
Anna
Złota postać
Dołączył: 26 Mar 2009
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Przez chwilę jego wypowiedź wydała się trochę absurdalna, gdy pomyślała o tym, że może być zarażona. Jeśli rzeczywiście była, problemy powinny wystąpić już niedługo. Nie powiedziała jednak póki co nic na ten temat.
-Dzięki - rzekła tylko do niego i ruszyła przejść się.
|
|
Sob 13:38, 11 Kwi 2009 |
|
|
Mira
Złota postać
Dołączył: 07 Kwi 2009
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Zobaczyła, że dochodzi już piętnaście po czternastej. Chwyciła więc za radio by nadać komunikat.
-Szykujcie się, o piętnastej wyjeżdżamy. Kierunek - stacja benzynowa na skrzyżowaniu River side i East side. Wiesz gdzie to jest, Trokey?
|
|
Sob 14:14, 11 Kwi 2009 |
|
|
Trokey
Stały gracz
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Chwycił za radio, zerkając jeszcze na Troya, który jak zwykle nie mówił nic ciekawego, tylko rozglądał się po otoczeniu.
-Się wie się, pani kapitan. Jesteśmy jak zwykle chętni do prowadzenia przez ciasne ulice naszego drogiego miasta - odparł, odkładając radio z uśmiechem.
|
|
Sob 14:16, 11 Kwi 2009 |
|
|
Mirrorboy
Złota postać
Dołączył: 31 Mar 2009
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
-Zrozumiałem - powiedział tylko, tym razem postanawiając, że on pokieruję ciężarówką. Wczorajsza akcja sprawiła tylko, że jeszcze bardziej lubił to miasto. Przynajmniej nie będą się nudzić.
|
|
Sob 14:18, 11 Kwi 2009 |
|
|
Troy
Złota postać
Dołączył: 26 Mar 2009
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
-Mam nadzieję, że to gdzieś w pobliżu? - spojrzał pytająco na Trokeya, choć on sam nie był pewny, czy Stephen wie dokładnie gdzie jest owa stacja benzynowa. Często lubił tak mącić, a potem nie mogli znaleźć drogi.
|
|
Sob 14:20, 11 Kwi 2009 |
|
|
Trokey
Stały gracz
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
-Kawałek, ale tym razem postaramy się na wpaść na wywróconego tira - powiedział z nonszalanckim uśmiechem, patrząc na ich przeszkodę przez szybę.
|
|
Sob 14:21, 11 Kwi 2009 |
|
|
Marcus
Gracz
Dołączył: 23 Lip 2008
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
- Tu Marcus, u mnie wszyscy i gotowi do dalszej drogi - powiedział trzymając radio i gapiąc się przez szybę. Zapewne czeka ich jeszcze wiele niespodzianek.
|
|
Sob 14:22, 11 Kwi 2009 |
|
|
Anna
Złota postać
Dołączył: 26 Mar 2009
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Wróciła po kilkunastu minutach do hummera i tak jak się spodziewała, Mira wciąż siedziała na swoim miejscu.
-Co robimy? - zapytała beznamiętnie.
|
|
Sob 14:25, 11 Kwi 2009 |
|
|
Mira
Złota postać
Dołączył: 07 Kwi 2009
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
-Zaraz ruszamy dalej, po resztę ocalałych. Miejmy nadzieję, że tym razem bez nieprzewidzianych konsekwencji - powiedziała poważnie, spoglądając na Annę, której humor co prawda nie bardzo się poprawił, ale nie wyglądała już na taką zdołowaną.
-Chcesz poprowadzić?
|
|
Sob 14:26, 11 Kwi 2009 |
|
|
Donnie
Gracz
Dołączył: 13 Mar 2008
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Zapukał w szybkę od hummera, gdzie siedzieli Trokey i Troy.
-Można się dosiąść? Chyba chrzest dołączenia do waszej ekipy nie będzie tak wyglądał, że będę musiał biec za wami? - zapytał, kiedy Troy otworzył szybkę.
|
|
Sob 14:29, 11 Kwi 2009 |
|
|
Troy
Złota postać
Dołączył: 26 Mar 2009
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
-Ja przynajmniej niczego takiego nie przechodziłem. Wsiadaj - powiedział spokojnie, wychodząc na chwilę z hummera i wpuszczając Donniego do tyłu. Usiadł z powrotem za kierownicą i zamknął drzwi.
-W razie czego zdaję się na Twoje wskazówki w drodze, gdyby Stephena nawaliły. Troy Stoller - przywitał się z Donniem.
|
|
Sob 14:30, 11 Kwi 2009 |
|
|
|