Forum Recession RPG Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Stacja benzynowa w Rannoc City [przedmieścia]
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Recession RPG Strona Główna » Ruiny Rannoc City Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Stacja benzynowa w Rannoc City [przedmieścia]
Autor Wiadomość
Trokey
Stały gracz


Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 566
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
-Jak dla mnie, to jak dzieci, które walczą o najwięcej miejsca w piaskownicy - powiedział z grymasem na twarzy i mrużąc oczy, gdyż wiatr wiał w jego stronę.
-Chyba nie są za bardzo ufni.
Sob 17:48, 11 Kwi 2009 Zobacz profil autora
Troy
Złota postać


Dołączył: 26 Mar 2009
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
-Tego byłem pewny już wczoraj - odparł do Trokeya, również stając przy swoich drzwiach i wrzucając plecak na tył. Spojrzał na Donniego.
-Może idź do nich - zaproponował.
Sob 17:49, 11 Kwi 2009 Zobacz profil autora
ArAs
Moderator


Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 601
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Chojnice/Pomorze

Post
- Donnie? A gdzie Patrick? - dobra, przyda się wiedzieć, czemu wspomniała tylko o jednym. Chyba się nie rozdzielili? Przecież w pojedynkę by było cholerną głupotą.
Uścisnąłem facetowi dłoń, chodź zraził się swoją osobą do mnie. Gada mi tu o Zombie i zabijaniu. Zapewne to on jest tym rozrabiaką z radia.


Ostatnio zmieniony przez ArAs dnia Sob 17:51, 11 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Sob 17:49, 11 Kwi 2009 Zobacz profil autora
Donnie
Gracz


Dołączył: 13 Mar 2008
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
-Rozprostuję kości, ale nie będę ich przekonywał, żeby z wami jechali. To w końcu ich decyzja - odparł spokojnie do Troya, wychodząc na zewnątrz i spoglądając na Franka i Declana w oddali.
Sob 17:50, 11 Kwi 2009 Zobacz profil autora
Trokey
Stały gracz


Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 566
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
Podszedł nieco bliżej, akurat słysząc pytanie Franka.
-Nie żyje - odparł do niego, stając obok Miry.
-Wczoraj grupa mutantów zaatakowała sklep i zdołaliśmy zabrać tylko Donniego - dokończył, spoglądając na Declana.
-Kopę lat - przywitał się z nim.
Sob 17:52, 11 Kwi 2009 Zobacz profil autora
Somerhalder
Stały gracz


Dołączył: 13 Lut 2008
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
Kiedy dotarła do niego wieść, że Patrick nie żyje, przez chwilę nie mógł uwierzyć własnym uszom. No tak, cały czas kręcili się w tamtych rejonach i widocznie chcieli dokończyć, to co wtedy im się nie udało.
-Istotnie - odparł do Trokeya, podając mu rękę.
Sob 17:53, 11 Kwi 2009 Zobacz profil autora
Sawyer
Początkujący gracz


Dołączył: 25 Mar 2009
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
Eee... Mutanci napadają na sklep, a ja nic o tym nie wiem? To my w końcu jesteśmy drużyną, czy też nie? Na razie się nie odzywałem - posłucham, co ma reszta do powiedzenia. Nikt potem nie powie, że Leo to ten zły, który zawsze i wszędzie stara się zirytować wszystkich wokół...
Sob 17:54, 11 Kwi 2009 Zobacz profil autora
Mira
Złota postać


Dołączył: 07 Kwi 2009
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
Kiedy Trokey wtrącił się do rozmowy, postanowiła przemilczeć tą chwilę. Nie wiedziała co się tam dokładnie stało, więc wyjaśnienia pozostawiła jemu.
Sob 17:55, 11 Kwi 2009 Zobacz profil autora
ArAs
Moderator


Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 601
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Chojnice/Pomorze

Post
- Mutanty - spojrzałem w górę i obróciłem się trochę w bok. Dłoń przyłożyłem do twarzy robiąc kilka kroków przed siebie, najwyżej trzy. Patrick nie żyje, Chryste.
- Jestem odpowiedzialny za swoich ludzi i za ich bezpieczeństwo. Wpierw chciałbym poznać sytuację panującą za miastem. - powiedziałem po chwili milczenia
- Chcę wiedzieć, czy nie wpadniemy z deszczu pod rynnę.
Sob 17:58, 11 Kwi 2009 Zobacz profil autora
Marcus
Gracz


Dołączył: 23 Lip 2008
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
Postanowił zostawić dyplomację Mirze i Trokey'owi. Podszedł do hummve, gdzie siedzieli Dominic i Jim. Zaczął z nimi o czymś rozmawiać i wskazał na sklep przy stacji. Dominic poszedł do niego a Jim zaczął napełniać Hummera.
Sob 18:00, 11 Kwi 2009 Zobacz profil autora
Sawyer
Początkujący gracz


Dołączył: 25 Mar 2009
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
- Hej, hej, spokojnie... Opuść broń w dół, tutaj są też kobiety...
To nic, że taka Mira mogłaby go zastrzelić łatwo i bezboleśnie... Może nawet strzela lepiej niż on... Tylko Frank nie musi o tym wiedzieć...
Sob 18:00, 11 Kwi 2009 Zobacz profil autora
Mira
Złota postać


Dołączył: 07 Kwi 2009
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
-Nie było mnie tam, kiedy nastąpił atak, ale ja również wierzę swoim ludziom. Z tego co mówili, napastnicy nie byli tymi, na których zawsze natrafialiśmy. Potrafili działać w grupie i byli dobrze zorganizowani. To chyba główny powód, dla którego należy jak najszybciej opuścić Rannoc City. W Fort William, skąd aktualnie przebywamy, również zdaża nam się natrafić na zainfekowanych, ale nie stanowią oni dużego niebezpieczeństwa, jeśli jest od jednego do kilku osobników. Na pewno nie dla kogoś, kto jest uzbrojony - wyjaśniła, licząc, że Frank weźmie sobie jej słowa do serca.
Sob 18:02, 11 Kwi 2009 Zobacz profil autora
Somerhalder
Stały gracz


Dołączył: 13 Lut 2008
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
Słowa Miry, mimo, że nie do końca ufał tej kobiecie, wydawały się bardzo prawdziwe i przekonujące. Nie chciał tu czekać aż tamte mutanty znów ich wytropią i tym razem nie zdążą im uciec. Śmierć Patricka przytłoczyła go w dużym stopniu, gdyż uświadomiło go to, jak łatwo ich jest wszystkich zabić. Tydzień temu Jimmy, a wczoraj Patrick. Ile jeszcze.
Sob 18:04, 11 Kwi 2009 Zobacz profil autora
ArAs
Moderator


Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 601
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Chojnice/Pomorze

Post
- Porozmawiajmy w środku - zaproponowałem wskazując na sklep stacji benzynowej, który robił również za bar dla przejezdnych.
- Nie lubię przemęczać nóg stojąc
Sob 18:07, 11 Kwi 2009 Zobacz profil autora
Trokey
Stały gracz


Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 566
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
Uśmiechnął się pod nosem, ruszając w kierunku sklepu.
-Już myślałem, że nikt nigdy tego nie zaproponuję - powiedział do wszystkich, wchodząc do środka.
Sob 18:09, 11 Kwi 2009 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Recession RPG Strona Główna » Ruiny Rannoc City Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 4 z 7

 
Skocz do: 
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin