Autor |
Wiadomość |
Patrick
Złota postać
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
-Powinniśmy to przeczekać. Prawdopodobnie obstawili wyjścia - powiedział w końcu, zatrzymując się na chwilę pod ścianą na jednym z korytarzów - Pewnie znasz jakieś dobre kryjówki - dodał, znów ruszając za nią.
|
|
Pią 19:00, 04 Kwi 2008 |
|
 |
|
 |
Donnie
Gracz
Dołączył: 13 Mar 2008
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Dostrzegł jakiegoś mężczyznę w maskę, który właśnie wymierzył do niego bronią. Nie był przygotowany na taką sytuację, więc przez chwilę nie ruszał się i nie odchodził od automatu. Wiedział, że ma broń za paskiem, ale pewnie nim zdążyłby ją wyjąć już byłby martwy.
|
|
Pią 19:01, 04 Kwi 2008 |
|
 |
Kate
Gracz
Dołączył: 21 Mar 2008
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Kate zatrzymała sie i chwile myslała. Potem skeciła w inny korytarz i wraz z Patrickiem staneła przed\drzwiami gabinetu.
- Cholera jasna.- była poddenerwowana. - Możemy tu przeczekać, albo iść dalej. Ja bym wybrała to pierwsze
|
|
Pią 19:03, 04 Kwi 2008 |
|
 |
TJ
Początkujący gracz
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Szybko wbiegli po schodach na najwyższe piętro, rozglądając się po terenie. Wyciągnął broń, którą miał w razie gdyby wpadli na jakąś większą grupę przeciwników. Liczył jednak, że tak się nie stanie, bo wtedy ich sytuacja nie byłaby najlepsza. Spojrzał przez najbliższe okno, rozglądając się po ulicy.
-To już drugi raz kiedy nas wytropili. Musimy się dowiedzieć czego chcą - oświadczył do Declana.
|
|
Pią 19:03, 04 Kwi 2008 |
|
 |
Todd
Początkujący gracz
Dołączył: 03 Kwi 2008
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
-Chyba cię skądś znam - mruknął pod nosem, jednak wystarczająco głośno by Donnie mógł go usłyszeć. Patrząc na jego twarz widział w jego oczach wahanie, co uświadomiło go o tym, że mężczyzna ma broń.
|
|
Pią 19:05, 04 Kwi 2008 |
|
 |
Patrick
Złota postać
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
-Nie będziemy ryzykować, musimy to przeczekać - oświadczył, wchodząc do gabinetu wraz z Kate i zamykając drzwi na klucz, który następnie schował do kieszeni - Gdybyśmy wiedzieli czego mogą chcieć... - mruknął.
|
|
Pią 19:07, 04 Kwi 2008 |
|
 |
Somerhalder
Stały gracz
Dołączył: 13 Lut 2008
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
-To zależy co chcesz zrobić - powiedział do TJa, zerkając przez jego ramię na zrujnowaną ulicę - Chodźmy, na razie musimy się ukryć - oświadczył i ruszył dalej korytarzem, szukając jakiegoś porządnego gabinetu z solidnymi drzwiami.
|
|
Pią 19:08, 04 Kwi 2008 |
|
 |
Deadpool
Administrator
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 286
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
W tym momencie kiedy Todd mierzył do Donniego z karabinu, z za rogu wybiegła reszta ludzi w maskach. Widząc ich przywódcę mierzącego do jakiegoś mężczyzny, bez wahania zaczęli strzelać.
|
|
Pią 19:10, 04 Kwi 2008 |
|
 |
Kate
Gracz
Dołączył: 21 Mar 2008
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Kate poszła do łazienki i przemyla twarz po chwili wróciła. Wzieła ksiązke ktora lezała na ziemi, po chwili ja opuściła
- napewno nie przybyli to w pokojowych zamiarach.- powiedziała
|
|
Pią 19:10, 04 Kwi 2008 |
|
 |
Donnie
Gracz
Dołączył: 13 Mar 2008
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Kiedy wybiegła grupa ludzi w maskach licząca z dobrych osiem osób, postanowił już nie marnować czasu. Wyciągnął pistolet z za paska, oddając szybkie dwa strzały w jednego z napastników. Jeden pocisk trafił mu w kolano, a drugi w czoło. Widząc, że reszta już zaczyna strzelać, wskoczył do najbliższej sypialni, szukając wyjścia z tego budynku.
|
|
Pią 19:11, 04 Kwi 2008 |
|
 |
Patrick
Złota postać
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
-Nic o nich nie wiem - mruknął, kręcąc lekko głową - Jeśli bedą przeszukiwać cały budynek, wcześniej czy później nas znajdą. Musimy być przygotowani.
|
|
Pią 19:13, 04 Kwi 2008 |
|
 |
Todd
Początkujący gracz
Dołączył: 03 Kwi 2008
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Pokręcił tylko głową widząc co się dzieje.
-Bierzcie go, chcę go żywego - oświadczył do swoich ludzi, kiedy samemu ruszył w drugą stronę szybkim krokiem.
|
|
Pią 19:15, 04 Kwi 2008 |
|
 |
Kate
Gracz
Dołączył: 21 Mar 2008
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Usiadła pod ścianą i milczała.
|
|
Pią 19:15, 04 Kwi 2008 |
|
 |
TJ
Początkujący gracz
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Ruszył szybkim krokiem za Declanem, kiedy nagle na korytarzu dostrzegł jednego z napastników, który o dziwo podróżował po szpitalu sam. W tym momencie właśnie wszedł do jakiegoś pomieszczenia.
-To jeden z nich, jest sam - mruknął do Declana, przygotowując broń - Osłaniaj tyły - dodał, podając mu pistolet, który miał za paskiem.
Ostatnio zmieniony przez TJ dnia Pią 19:16, 04 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Pią 19:16, 04 Kwi 2008 |
|
 |
Patrick
Złota postać
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
-Mogę cię o coś zapytać? - rzekł nagle, siadając przy niej i patrząc na nią wyjątkowo spokojnym wzrokiem jak na tą całą sytuację.
|
|
Pią 19:19, 04 Kwi 2008 |
|
 |
|