Autor |
Wiadomość |
Somerhalder
Stały gracz
Dołączył: 13 Lut 2008
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Również zauważył samotnie spacerującego napastnika, który wszedł właśnie do jednego z gabinetów. Chwycił pistolet dany mu przez TJa i stacjonował przy schodach.
|
|
Pią 19:20, 04 Kwi 2008 |
|
 |
|
 |
Kate
Gracz
Dołączył: 21 Mar 2008
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
- Tak, jasne pytaj.- powiedziała patrząc przed siebie
|
|
Pią 19:20, 04 Kwi 2008 |
|
 |
Jimmy
Początkujący gracz
Dołączył: 04 Kwi 2008
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Wszedł wolnym krokiem do jednego z gabinetów na ostatnim piętrze i zaczął rozglądać się po rzeczach, które w nim były. Zaczął przeszukiwać szybko szafki, wiedząc, że czas ma teraz duże znaczenie.
|
|
Pią 19:21, 04 Kwi 2008 |
|
 |
Patrick
Złota postać
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
-Czułaś się kiedyś tak, że mogłabyś zrobić wszystko? Mam na myśli, że nie miałabyś żadnych ograniczeń i nic by cię nie powstrzymywało przed czynnościami, które dla normalnego człowieka sprawiałyby problem - powiedział cicho, choć wiedział, że nie najlepiej wyraził to co miał na myśli, ale siedziało to zbyt głęboko w nim, by mógł to wyjaśnić lepiej.
|
|
Pią 19:23, 04 Kwi 2008 |
|
 |
TJ
Początkujący gracz
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Kiedy wszedł cicho do gabinetu, zauważył że mężczyzna położył broń na biurku, a sam był kilka metrów od niej, przeszukując szafki. Wymierzył do niego karabinem.
-Nie ruszaj się - ostrzegł go.
|
|
Pią 19:24, 04 Kwi 2008 |
|
 |
Kate
Gracz
Dołączył: 21 Mar 2008
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Kate spojrzała na Patrick'a
- Trudne pytanie. Szczerze to nigdy sie tak nie czułam.- powiedziała
- A skąd takie pytanie.- spytała
|
|
Pią 19:27, 04 Kwi 2008 |
|
 |
Deadpool
Administrator
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 286
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Nagle do gabinetu, w którym siedzieli Kate i Patrick, zaczął ktoś się dobijać. Drzwi były zamknięte na klucz, a do tego solidne, więc nie było to łatwe. Widocznie jednak ten ktoś co raz mocniej zaczął walić w drzwi.
|
|
Pią 19:29, 04 Kwi 2008 |
|
 |
Patrick
Złota postać
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Już miał coś odpowiedzieć, kiedy spostrzegł, że ktoś próbuje wejść do środka.
-Niech to - mruknął, wstając z pod ściany i patrząc na drzwi - Ukryj się gdzieś - powiedział szybko do Kate.
|
|
Pią 19:31, 04 Kwi 2008 |
|
 |
Jimmy
Początkujący gracz
Dołączył: 04 Kwi 2008
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Kiedy usłyszał czyjś głos, od razu znieruchomiał. Zerknął kątem oka na TJa, co jednak utrudniała mu trochę maska. Uniósł lekko ręce do góry, czekając na dalsze polecenia.
|
|
Pią 19:31, 04 Kwi 2008 |
|
 |
Kate
Gracz
Dołączył: 21 Mar 2008
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
- A Ty.- powiedziała i nie myślaąc długo, złapała go za ręke i zaciągneła do pokoju, klamke zablokowała krzesłem.
|
|
Pią 19:32, 04 Kwi 2008 |
|
 |
Donnie
Gracz
Dołączył: 13 Mar 2008
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Zaczął zmagać się z drzwiami, które okazały się być zamknięte.
-No kurwa no! - warknął, kopiąc w nie z całych sił. Było to jedyne pomieszczenie, gdzie teraz mógł się skryć, biorąc pod uwagę, że ścigała go cała banda wściekłych hokeistów.
|
|
Pią 19:34, 04 Kwi 2008 |
|
 |
Todd
Początkujący gracz
Dołączył: 03 Kwi 2008
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Szybko zdążył zorientować się w sytuacji. Na czwartym piętrze było jeszcze spokojnie, a na wprost od schodów stał jakiś mężczyzna z bronią. Bez problemu zdołał okrążyć miejsce gdzie był Declan by zajść go od tyłu i sprawnym ciosem ogłuszyć (sry ).
|
|
Pią 19:35, 04 Kwi 2008 |
|
 |
Patrick
Złota postać
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Widocznie napastnicy nie chcieli ustąpić i wciąż próbowali wejść do pomieszczenia.
-Kiedy tutaj wejdą, szybko wybiegniesz z tego pokoju i ruszysz korytarzem, może uda nam się ich zaskoczyć. Jeśli mi to też się uda, będę zaraz za tobą - powiedział uspokajającym tonem, a jego twarz w ogóle nie ukazywała zestresowania.
|
|
Pią 19:37, 04 Kwi 2008 |
|
 |
Kate
Gracz
Dołączył: 21 Mar 2008
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Kate nie podobał sie ten pomysł
- Nie zostaniesz tutaj...- powiedziała.
|
|
Pią 19:40, 04 Kwi 2008 |
|
 |
Patrick
Złota postać
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Pokręcił lekko głową, patrząc na nią.
-Tylko pierwszej osobie może się to udać, będą zbyt tym zaskoczeni. Nie martw się, nie pozwolę się zastrzelić. Poddam się tylko - wyjaśnił spokojnie.
|
|
Pią 19:41, 04 Kwi 2008 |
|
 |
|