Szpital w Rannoc City [centum miasta]

Dołączył: 21 Mar 2008 Posty: 216 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Kate wyszła z jednego z pomieszczeń, idąc korytarzem zatrzymała się przy Patrick'u
- Kim jestes?

Ostatnio zmieniony przez Kate dnia Pią 22:48, 21 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz

Dołączył: 01 Mar 2008 Posty: 281 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Szedł korytarzem, zdejmując czepek, który miał przy operacji. Usłyszał nagle czyjś głos za swoimi plecami, czując dziwny dreszcz. Obrócił się, patrząc na nieznajomą kobietę.
-Mógłbym cię zapytać o to samo - powiedział cichym głosem, uśmiechając się do niej.

Dołączył: 21 Mar 2008 Posty: 216 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

- Jestem lekarzem, pracuje tutaj.- wyjaśniła
- Kate Hinari.- przedstawiła się

Dołączył: 01 Mar 2008 Posty: 281 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Uniósł brwi, wciąż się uśmiechając i trzymając ręce na biodrach.
-Patrick Casey - przedstawił się, uściskując jej dłoń.
-Nie jestem stąd, więc nie jestem jeszcze za bardzo zaklimatyzowany w tym szpitalu.

Ostatnio zmieniony przez Patrick dnia Pią 22:52, 21 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz

Dołączył: 21 Mar 2008 Posty: 216 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Popatrzyła na to jak zdejmuje czepek
- Stało sie cos? Ktoś jest ranny?- spytała szybko poprawiajac swoje białe wdzianko.

Dołączył: 01 Mar 2008 Posty: 281 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Pokręcił szybko głową, zerkając na chwilę na podłogę i znów skierowując swój wzrok na Kate.
-Zająłem się już tym, nie było to praktycznie bardzo wymagające więc dałem radę sam - powiedział jeszcze, rozglądając się - Nie widzę tu zbyt licznego personelu.

Dołączył: 21 Mar 2008 Posty: 216 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

- Zostałam tylko ja jak widać. Inni spanikowali i ucielkli. W sumie to mieszkam w tym szpitalu. Blok w którym kiedyś mieszkałam został zburzony.- powiedziała i usiadła na jednym z krzeseł
- Dużo jest tu osób?- spytała patrząc na Patrick'a

Dołączył: 01 Mar 2008 Posty: 281 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

-I jesteś tu sama? - uniósł lekko brwi, wciąż patrząc na nią i nie zmieniając swojej pozycji - Dwóch rannych odpoczywa, reszta w poczekalni - dodał jeszcze.

Dołączył: 21 Mar 2008 Posty: 216 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

- Tak, sama.- odpowiedziała na pytanie i włozyła rece do kieszeni
po czym poaptrzyła na Patrick'a

Dołączył: 01 Mar 2008 Posty: 281 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Pokiwał lekko głową, patrząc na nią.
-Chyba nie będę nieuprzejmy, jeśli poproszę cię o zaprowadzenie mnie do szatni? - zapytał ją, znów uśmiechając się lekko.

Dołączył: 21 Mar 2008 Posty: 216 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

- Nie ma sprawy.- powiedziała z lekkim uśmiechem, wstała i zaprowadziła go do szatni. - Masz rane na szyi, moge ją opatrzeć?- zapytała grzecznie

Wstała i chodziła po szpitalu. Schowała apteczkę do plecaka. I dalej chodziła po szpitalu.

Dołączył: 01 Mar 2008 Posty: 281 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

-Bystry wzrok - powiedział z uśmiechem, siadając na ławce - Musiałem się zranić czymś po drodze - mruknął, dając się opatrzeć Kate.

Dołączył: 21 Mar 2008 Posty: 216 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Uśmiechneła się i poszła jeszcze na chwile do swojego gabinetu skąd wzieła opatrunki. Po chwii wróciła. Najpierw przemyła rane a potem założyła opatrunek
- No i gotowe.- powiedziała

Dołączył: 01 Mar 2008 Posty: 281 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

-Jesteś pewnie lepszą pani doktor ode mnie - powiedział, zerkając na nią kątem oka - Ja byłem tylko stażystą, nigdy nie zostałem oficjalnie chirurgiem. Wciąż się sobie dziwię, że udało mi się cokolwiek dzisiaj zrobić z tymi rannymi - dodał, wstając i patrząc na twarz Kate z uśmiechem - Mieszkasz tutaj, w Rannoc?