Autor |
Wiadomość |
ArAs
Moderator
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 601
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chojnice/Pomorze
|
|
|
|
- Ekhm, ekhm... - chrząknąłem, by zwrócić na siebie uwagę dwóch kolesi
- Może to coś nie ma ręki ani nogi, ale choć dla względnego bezpieczeństwa można by to coś związać i zakneblować - zasugerowałem wciąż trzymając opuszczona broń
- Możecie sie bawić w Frankensteina jak chcecie, ale zachowajcie bezpieczeństwo - pouczyłem facetów, bo jakoś zbyt spokojnie sobie o tym gadali i potem westchnąłem
- Puki tu jestem to może pomogę wam zataszczyć tego dziwoląga do tego laboratorium
- Kate, weź co trzeba i zapakuj do samochodu, a potem spotkamy się w holu, dobrze?
|
|
Nie 13:24, 24 Sie 2008 |
|
 |
|
 |
Kate
Gracz
Dołączył: 21 Mar 2008
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
- Okej - powiedziala i wzieła wszystkie potrzebne rzeczy
- Uwazajcie na siebie - dodała jeszcze i zaczeła odchodzic
|
|
Nie 13:26, 24 Sie 2008 |
|
 |
Donnie
Gracz
Dołączył: 13 Mar 2008
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
-Przywiążemy go do łóżka - zgodził się z Frankiem, zerkając ponownie na Patricka.
-Nie czekajmy w takim razie. Lepiej go przetransportować nim się zacznie wiercić - oznajmił, podchodząc do trupa.
|
|
Nie 13:27, 24 Sie 2008 |
|
 |
Patrick
Złota postać
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
-Gdzie teraz zmierzacie? - uniósł brwi, patrząc na Franka i Kate.
|
|
Nie 13:27, 24 Sie 2008 |
|
 |
ArAs
Moderator
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 601
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chojnice/Pomorze
|
|
|
|
Razem z Donnie'm chwyciliśmy trupa i wzięliśmy go na łóżku. Nie chciałem tracić czasu an pytanie czy ktoś ma linę, więc wziąłem swoją z plecaka i go zwiazałem
- No jeszcze mamy w planie podróż do centrum handlowego i portu, by zebrać niedobitków. Szukam ludzi co mi pomogą przy ucieczce z miasta.
|
|
Nie 13:32, 24 Sie 2008 |
|
 |
Kate
Gracz
Dołączył: 21 Mar 2008
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Kate zeszła po schodach i wkoncu doszła do auta. Tam wszytsko zapakowała a nastepnie poszła do halu.
|
|
Nie 13:34, 24 Sie 2008 |
|
 |
Donnie
Gracz
Dołączył: 13 Mar 2008
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
-Ucieczce z miasta - powtórzył pod nosem, słuchając tego co mówił Frank. W jego głosie dało się też wykryć nutkę ironii.
-Jeśli rzeczywiście macie taki zamiar, nie róbcie chociaż tego w nocy - dodał jeszcze, odsuwając się od łóżka i wciąż patrząc na poćwiartowanego faceta.
|
|
Nie 13:34, 24 Sie 2008 |
|
 |
Patrick
Złota postać
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
-Spotkaliście jeszcze kogoś w mieście prócz nas? - zapytał z czystej ciekawości, spoglądając na Franka, a następnie znów przenosząc swój wzrok na zwłoki.
|
|
Nie 13:35, 24 Sie 2008 |
|
 |
ArAs
Moderator
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 601
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chojnice/Pomorze
|
|
|
|
- Wiem czym grozi nocny wypad, nie musisz mnie pouczać - prychnąłem słysząc Donnie'go
- Tak, dwoje ludzi. Amelię i takiego jednego co to chodził z kumplami w maskach hokeistów. Oboje są w rozgłośni radiowej.
|
|
Nie 13:39, 24 Sie 2008 |
|
 |
Donnie
Gracz
Dołączył: 13 Mar 2008
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Mrugnął kilkakrotnie, słysząc ostatnie zdanie Franka.
-Macie tam jednego hokeistę u siebie? - zapytał ponownie, jakby nie do końca wierząc w te słowa.
-Mówił co się stało z resztą jego drużyny?
|
|
Nie 13:41, 24 Sie 2008 |
|
 |
Patrick
Złota postać
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Przyglądał się w milczeniu tej sytuacji, domyślając się już do czego Donnie zmierza. Mógł mieć racje, choć też nie było pewności. Jeśli rzeczywiście owy hokeista jest tam sam, bez swojej grupy, to za pewne Donnie będzie miał zamiar wybrać się na spacer do tej rozgłośni.
|
|
Nie 13:43, 24 Sie 2008 |
|
 |
ArAs
Moderator
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 601
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chojnice/Pomorze
|
|
|
|
- Tak, mamy hokeistę - powiedziałem pchając wózek z trupem i patrząc na doktorka - to gdzie z tym czymś?
- Mówił, że jego koledzy gryzą glebę, a nas jest mało, więc dawne spory odłożyliśmy na bok. Z reszta chwalić się nie chcę, ale sam położyłem trzech trupem więc uwierzyłem kolesiowi
|
|
Nie 13:46, 24 Sie 2008 |
|
 |
Kate
Gracz
Dołączył: 21 Mar 2008
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Kate postanowiła zajrzec jeszcze do jednego z gabinetu. Szybko wbiegła po schodach i po chwili juz była obok drzwy, otworzyła je i zaczeła czegos szukac
|
|
Nie 13:47, 24 Sie 2008 |
|
 |
Patrick
Złota postać
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
-Do laboratorium, tędy - oświadczył, ruszając przodem i idąc korytarzem w kierunku laboratorium. Uważnie przysłuchiwał się rozmowie Donniego i Franka.
|
|
Nie 13:49, 24 Sie 2008 |
|
 |
Donnie
Gracz
Dołączył: 13 Mar 2008
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
-Tu może chodzić o coś więcej - wyjaśnił, zerkając kątem oka na Franka i dochodząc do wniosku, że nie ma sensu niczego ukrywać, jako że Patrick już i tak o tym wie.
-Hokeiści prawdopodobnie mieli antidotum - oświadczył.
-Antidotum, które zwalcza wirus. Z tego co wiemy, znajdowało się właśnie w tym szpitalu, ale jak dobrze wszyscy pamiętamy, zaraz po naszym przybyciu tutaj, napadła nas cała gromada facetów w maskach. Założę się, że zdobyli to co chcieli - dokończył.
|
|
Nie 13:51, 24 Sie 2008 |
|
 |
|