Autor |
Wiadomość |
Amelia`
Stały gracz
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 658
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: warszawa ;3
|
|
|
|
-coś sie dzieje?-zapytała go i się zmartwiła :c
|
|
Pią 19:39, 07 Mar 2008 |
|
 |
|
 |
Somerhalder
Stały gracz
Dołączył: 13 Lut 2008
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
-Powinienem dać radę. Jakby co rzuć mnie gdzieś na bok i idź dalej - powiedział, uśmiechając się do niej. Zobaczył, że już wszyscy ruszają, więc ruszył za nimi.
|
|
Pią 19:40, 07 Mar 2008 |
|
 |
Trokey
Stały gracz
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Zerknął kątem oka na Declana i Amelię, biorąc jeszcze dwa dodatkowe magazynki i ruszając za Milesem.
|
|
Pią 19:41, 07 Mar 2008 |
|
 |
TJ
Początkujący gracz
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Chwycił swój karabin i bez słowa ruszył za resztą. Zaczynał się domyślać o co chodzi, wolał jednak się upewnić i pogadać szybko o tym z Milesem na osobności.
|
|
Pią 19:42, 07 Mar 2008 |
|
 |
Amelia`
Stały gracz
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 658
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: warszawa ;3
|
|
|
|
-chyba sobie żartujesz.-powiedziała i ruszyła za nimi.
|
|
Pią 19:43, 07 Mar 2008 |
|
 |
Miles
Początkujący gracz
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Wyszedł szybko na dół, rozglądając się. Wiatr lekki wiaterek, ale ogółem na dworze było całkiem ciepło i przyjemnie. Wiele samochodów wciąż tarasowało ulicę.
-Idziemy, szybko - powiedział do nich i ruszył szybkim temptem przed siebie.
|
|
Pią 19:46, 07 Mar 2008 |
|
 |
Miles
Początkujący gracz
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Po dłuższej podróży podczas której omijali samochody, dotarli wreszcie do wieżowca. Bez słowa wszedł do środka, ruszając na górę po schodach i dochodząc do sali konferencyjnej z oknami.
-Znajdźcie sobie jakieś miejsce, macie cały wieżowiec - powiedział do nich, samemu siadając przy oknie i ściągając koszulę.
|
|
Pią 22:57, 07 Mar 2008 |
|
 |
Trokey
Stały gracz
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Szedł po schodach za całą resztą, czując, że zaraz mu nogi odpadną. Wszedł do sali, siadając na najbliższym krześle. Wyciągnął paczkę papierosów, zapalając następnego papierosa i zerkając na Milesa.
|
|
Pią 22:59, 07 Mar 2008 |
|
 |
Xev
Stały gracz
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 503
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
|
|
|
znalazł razem z Jane dosyć duży pokój z łóżkiem i z wyposażeniem - jak dla mnie bomba - powiedział i rozgościł się.
|
|
Pią 23:01, 07 Mar 2008 |
|
 |
Somerhalder
Stały gracz
Dołączył: 13 Lut 2008
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Wszedł do sali, siadając pod ścianą i przejeżdzając dłońmi po twarzy. Westchnął ciężko, myśląc nad czymś. Czuł się już lepiej niż rano, chociaż dzisiejsza sytuacja z tym dziwnym facetem była bardzo przygnębiająca.
|
|
Pią 23:01, 07 Mar 2008 |
|
 |
Metju
Początkujący gracz
Dołączył: 17 Lut 2008
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Ośno Lub.
|
|
|
|
wszedł do sali i zaczął się rozglądać, wziął kilka łyków z butelki którą cały czas trzymał
|
|
Pią 23:02, 07 Mar 2008 |
|
 |
TJ
Początkujący gracz
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Zerknął jeszcze na Milesa, który patrzył na swoją ranę. Ciągnęła się ona aż od jego ramienia do biodra. Przyglądał się chwile jemu, następnie ruszając jeszcze wyżej.
|
|
Pią 23:03, 07 Mar 2008 |
|
 |
Amelia`
Stały gracz
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 658
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: warszawa ;3
|
|
|
|
Weszła za nimi. źle sie czuła.
|
|
Pią 23:04, 07 Mar 2008 |
|
 |
Saul
Początkujący gracz
Dołączył: 16 Lut 2008
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Usiadł na krześle mniej więcej na przeciwko Trokeya i zaczął się bujać. Obserwował też Milesa - Może ci jakoś pomóc? - zaproponował - Mimo że na opatrywaniu znam się jak świnia na grzmotach to może się przydam - podszedł do rannego.
|
|
Pią 23:06, 07 Mar 2008 |
|
 |
Miles
Początkujący gracz
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Spojrzał na swoją ranę, przejeżdżając delikatnie palcami po długiej szramie.
-W twojej celi wciąż jest apteczka? - zapytał Trokeya, zerkając na niego i ignorując Robbiego.
Ostatnio zmieniony przez Miles dnia Pią 23:07, 07 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Pią 23:07, 07 Mar 2008 |
|
 |
|