Autor |
Wiadomość |
jane
Stały gracz
Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 500
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
|
|
|
Jane obudziła sie, popatrzyła na spiącego Erica i wyszła z pokoju. Szła korytarzem
|
|
Sob 21:05, 15 Mar 2008 |
|
 |
|
 |
Somerhalder
Stały gracz
Dołączył: 13 Lut 2008
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Przez ostatnie dni błąkał się po wieżowcu, nie mogąc znaleźć żadnego miejsca dla siebie. Tej nocy przespał się na podłodze koło jakiegoś biurka. Wstał powoli z ziemi, czując jak okropnie bolą go ramiona i kark. Rozprostował się i wyszedł z gabinetu.
|
|
Pią 16:27, 21 Mar 2008 |
|
 |
Miles
Początkujący gracz
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Wszedł powoli do sali konferencyjnej, rzucając gdzieś w kąt swój plecak. Westchnął cicho, siadając na krześle i przecierając oczy. Spojrzał na pochmurne niebo na zewnątrz i na wszystkie szare budynki w okolicy. Ten obraz przygnębiał go już od jakiegoś czasu, od jakiegoś czasu również chciał tylko spokoju. Unikał towarzystwa, nawet TJa. Westchnął ponownie i zaczął przeglądać notatki, które były na stole.
|
|
Pią 18:54, 21 Mar 2008 |
|
 |
Somerhalder
Stały gracz
Dołączył: 13 Lut 2008
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Wszedł spokojnie do sali konferencyjnej, gdzie ujrzał Milesa.
-Wreszcie postanowiłeś opuścić swoją norę z monitorami, co? - powiedział, uśmiechając się pod nosem - Jak tam samopoczucie?
|
|
Pią 19:07, 21 Mar 2008 |
|
 |
Miles
Początkujący gracz
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
-Samopoczucie? Czuję się jak w okresie dojrzewania i mam ochotę zniszczyć coś pięknego - odparł spokojnie do Declana, przewracając kartki - Od jakiegoś czasu grzebię bezskutecznie w tych papierach, łudząc się, że coś znajdę - dodał już trochę głośniej, wstając od stołu.
|
|
Pią 19:15, 21 Mar 2008 |
|
 |
Somerhalder
Stały gracz
Dołączył: 13 Lut 2008
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
-Z pewnością byłoby ci łatwiej, gdybyś wiedział co chcesz znaleźć - powiedział spokojnie, stając przy oknach i rozglądając się. Wśród wraków samochodów na ulicy, zdawało mu się, że zauważył jakichś trzech mężczyzn.
-Chyba ktoś tu idzie - mruknął.
|
|
Pią 19:20, 21 Mar 2008 |
|
 |
Miles
Początkujący gracz
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
-Kto idzie? - zapytał, podchodząc szybkim krokiem do Declana i zerkając przez szybę na dół. Niczego jednak nie mógł dostrzec na ulicy wśród samochodów.
|
|
Pią 19:28, 21 Mar 2008 |
|
 |
jane
Stały gracz
Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 500
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
|
|
|
Jane chodziła po korytarzu.
|
|
Pią 19:29, 21 Mar 2008 |
|
 |
Deadpool
Administrator
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 286
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Kiedy Declan i Miles starali się dostrzec kogoś na dole, nagle na ich oczach wyłonił się przed nimi śmigłowiec. Obydwaj byli zdziwieni, tym bardziej kiedy drzwiczki od helikoptera się otworzyły, a stał tam mężczyzna z kamizelce kuloodpornej i masce hokejowej na twarzy. Najgorszą rzeczą jednak było to, że stał on przy dużym działku, które byo wycelowane w was (matrix )
Ostatnio zmieniony przez Deadpool dnia Pią 19:32, 21 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Pią 19:30, 21 Mar 2008 |
|
 |
Miles
Początkujący gracz
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
-Mamy przejebane - zdążył tylko powiedzieć do Declana, kiedy rozległy się strzały. Słychać było odgłos wybitych okien, kiedy on i Declan padli na ziemię.
|
|
Pią 19:33, 21 Mar 2008 |
|
 |
jane
Stały gracz
Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 500
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
|
|
|
Jane usłyszała strzały
- Cholera.- mrukneła cicho i przyspieszyła kroku
|
|
Pią 19:34, 21 Mar 2008 |
|
 |
Deadpool
Administrator
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 286
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Działko zaczęło się niebezpiecznie kręcić, kiedy obaj mężczyźni już leżeli na ziemi. Po chwili wszystkie szyby zostały wybite, a mężczyzna z maską strzelał praktycznie we wszystko, dziurawiąc meble. Krzesła, a w zasadzie to co z nich zostało latały po pokoju. Ostrzał czasem był przerywany, by potem rozpoczął się od początku.
|
|
Pią 19:34, 21 Mar 2008 |
|
 |
Somerhalder
Stały gracz
Dołączył: 13 Lut 2008
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Padł szybko na ziemię, widząc co się dzieje.
-Jasna cholera, co robimy? - krzyczał głośno, zdzierając sobie gardło. Strzały były okropnie głośne, a Miles leżał kilka metrów od niego - Co robimy? - powtórzył.
|
|
Pią 19:35, 21 Mar 2008 |
|
 |
Miles
Początkujący gracz
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
-Weź broń z pudła, leży pod ścianą. Ruszaj na dół, do wyjścia. I kurwa znajdź mi TJa - wrzeszczał, widząc co się dzieje. Chwycił szybko swój pistolet, który miał przy pasie. Wycelował szybko do faceta przy działku, oddając kilka strzałów. Żaden jednak nie dosięgnął celu.
|
|
Pią 19:38, 21 Mar 2008 |
|
 |
Somerhalder
Stały gracz
Dołączył: 13 Lut 2008
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Szybko wydobył pierwszy lepszy pistolet z pudła pod ścianą. Wszędzie było pełno szkła i porozwalanych mebli. Szybkim krokiem ruszył do wyjścia z sali, biegnąc po schodach na dół.
|
|
Pią 19:41, 21 Mar 2008 |
|
 |
|