Znaleziono 601 wyników

Nie wiem już ile tutaj spędziłem czasu, przestał on mieć dla mnie jakiekolwiek znaczenie. Od dnia, kiedy znalazłem to miejsce, nikogo nie widziałem. Żyłem tu sam w tych czterech ścianach i każdego dn ...

http://www.montanapictures.net/images/70407%20plevna%20gas%20station%203981%20single258.jpg

Jedną butelkę później siedziałem obok Marcusa. Normalnie to jakiś taki małomówny jest. Widać, że zaufania jeszcze do mnie nie nabrał. Jak rozmawiamy, to rozmawiamy, jak się śmiejemy to się śmiejemy, a ...

piątek, sobota (22,23-05-2009) godzina 17
Motyw: niespodzianka
Obecność: nie zmuszam nikogo, jednak liczę na przynajmniej dwóch graczy

[Akcja nie zatwierdzona przez Avara, robię to na nielegala : ...

Muszę się napić. Tak, muszę się napić.
- Muszę się napić. Tak, muszę się napić. - podszedłem na kolanach do skrzyni gdzie powinno być kilka butelek i zacząłem w niej grzebać poszukując alkoholu.

Co?! Prawie się załamałem, gdy powiedziała jak było. Kurwa. Przecież... nie no... kurwa.
- Aha... - tylko okej?... Kurwa.

Jest! Po tylu miesiącach zaliczyłem Amelię, jest! Wow, naprawdę niezła jest, o tak.
- I jak było? - zapytałem z tą samą bezczelną naturą, jaką miałem na pokaz.

Ubrana. No trudno, trzeba się pozbyć jej majteczek. Zaraz... heh... chyba ich nie ubrała. Gorące usta masz dziewczyno, świetnie smakujesz. Nogą odepchnąłem pościel bo obi ręce miałem zajęte: jedną trz ...

To podstęp. Na pewno, na pewniaka, na stówkę, na bank. Mam drugi raz zrezygnować z tego by przelecieć tą laskę? Mózg by mi musiało roztopić. Z tradycyjnym zawołaniem...
- A co mi tam - zdjąłem z sieb ...

"[Hmm... hmm... mm... m.. m..] Hej suczki, [da rarara ra] my znamy wasze sztuczki..."
CO? Pewnie przez warkot silnika źle usłyszałem, powiedziała "Jak tylko chcesz"?
- Jaja sobie ...

Udowodnić? Jak? Mam bez GPS'a, mapy i kompasu znaleźć twój punkt G? Dawaj, jestem gotów! Podszedłem bliżej Amelii, kucając tuż przed nią, najbliżej jak tylko mogłem
- Jak?

Uuu... trudne pytanie, hmm... cholera chciałbym zobaczyć tego pieprzyka!
- Nie wiem - odpowiedziałem z luza. Co się będę krył, nie wiem nic o żadnym pieprzyku
- Było ciemno gdy się pieprzyliśmy

Skapnęła się? Ale zaraz, zaraz... jak?! Nie, ona wciąż tego nie wie i liczy, że się wydam. Błędne myślenie.
- Dlaczego sądzisz, że kłamałem?

To miało mnie dotknąć? Ledwo o mnie otarło, chodź nie było miłe. Kombinuj Frank, kombinerkuj, kolaboruj. Nie, to ostatnie nie.
- Więc czemu się tak denerwujesz? - na powrót spojrzałem na Amelię z zar ...

- Oczywiście, oczywiście - marna linia obrony, zjem ciebie na surowo! W duchu śmiałem się z własnego żartu. Spojrzałem na chwil w stronę szoferki i się uśmiechnąłem.